Przyjmowanie uchodźców jest coraz trudniejsze
Zastanawia, w jaki sposób rząd chce zrealizować słowa premiera Martina, iż Irlandia, wciąż będzie wspierać Ukrainę i uchodźców wojennych, chociaż ma coraz większy problem z ich zakwaterowaniem.
Do tej pory Republika przyjęła już pod swój dach 54 000 uchodźców wojennych z Ukrainy, a większość z nich zakwaterowanych zostało w mieszkaniach studenckich oraz hotelach i pensjonatach, więc w miejscach przeznaczonych na inne cele. Napływ uchodźców z Ukrainy zmniejszył się nieco w ostatnich miesiącach, jednak nie można powiedzieć, by był na tyle niski, żeby można było mówić o stabilizacji całej sytuacji.
Do tego wszystkiego dochodzi problem bezdomności na poziomie krajowym, a i stali mieszkańcy wyspy coraz częściej mówią, że gabinet działa wbrew ich woli i wbrew zasadom, jakimi powinien się kierować, czyli najpierw pomóc swoim, a dopiero później uchodźcom.
Wiele gorzkich słów kierowanych do rządu jest w zakresie budowy domów modułowych, bo wytyka się koalicji, że wcześniejsze gabinety odrzucały możliwość stawiania domów z prefabrykatów, aby rozwiązać kryzysy mieszkaniowe, a obecnie takie stawia się dla uchodźców.
Dodatkowo w kraju jest ponad 10 000 osób ubiegających się o azyl na wyspie, co też pogłębia kryzys ich zakwaterowania, bo ośrodki dla azylantów, wypełnione są po brzegi.
Wszystko to składa się na obraz Irlandii, która chce być postrzegana, jako kraj kierujący się empatią do narodów pokrzywdzonych przez los, ale zapominającym o swoich własnych obywatelach i tych, którzy tworzą dochód narodowy.
Wiele internetowych głosów podkreśla też, że uchodźcy wojenni powinni być traktowani w Irlandii inaczej, bo po okresie aklimatyzacji, czyli po kilku miesiącach, można by proponować im zatrudnienie, co pozwoli na ograniczenie wydatków na ich utrzymanie. Do tej pory niewielka część uchodźców wojennych z Ukrainy podjęła zatrudnienie w Irlandii, tak samo mało szuka pracy, chociaż całkiem spora grupa z nich, uczęszcza na zajęcia nauki języka angielskiego. To może być natomiast znak, że kiedy nauczą się podstaw angielskiego, chcieliby związać się z wyspą na stałe, więc podjąć tu pracę i stać się częścią społeczeństwa.
Problemem będzie jednak ich zakwaterowanie, czyli ponownie wracamy do działań rządowych w zakresie budownictwa, a w tym marazm jest ogromny.
Wg danych Eurostatu, w całej Unii Europejskiej, do końca ubiegłego miesiąca, niewiele ponad 1,2% ze wszystkich uchodźców wojennych z Ukrainy, zostało wpisanych do rejestrów zatrudnionych.
Bogdan Feręc
Źr: NewsTalk
Image: Creative Commons Attribution 4.0