Przewoźnicy ostrzegają przed zakłóceniami podróży
Przygotowując się na storm Darragh w kraju o potencjalnie złych warunkach podróżowania mówią tutejsi przewoźnicy, a w równym stopniu lądowi, morscy, jak i powietrzni.
Transport autobusowy w Irlandii wydał ostrzeżenie dla pasażerów, iż powinni być przygotowani na potencjalne opóźnienia w przypadku kursów dalekobieżnych, ale i komunikacja miejsca może chwilami szwankować. Powodem będą wówczas zatarasowane połamanymi gałęziami lub zwalonymi drzewami drogi, co opóźniać będzie podróże i dotarcie do miejsca przeznaczenia. Niektóre drogi mogą być również zalewane lokalnymi powodziami, co też utrudni jazdę.
W podobnych słowach wypowiadają się kolejarze, bo i oni mówią o potencjalnych problemach w kursowaniu pociągów, a przyczyna może być taka sama, jak w przypadku przewoźników autobusowych.
Z kursów wyłączonych może zostać część przepraw promowych do Wielkiej Brytanii i na kontynent europejski, więc i te podróże mogą odbywać się z opóźnieniami, chociaż dla wschodniej części kraju, nie przewiduje się aż tak złych warunków pogodowych.
Problemy pojawić się mogą również na lotniskach, a silny wiatr może zaburzyć harmonogram lotów, więc zarówno samoloty przylatujące do Irlandii, ale i z niej odlatujące, mogą być opóźnione lub odwołane. Do tego pasażerowie powinni mieć na uwadze, że część lotów może być skierowana na inne lotniska, gdzie wiatr nie będzie powodował problemów przy lądowaniu.
Wszyscy przewoźnicy mówią natomiast, że wszelkie informacje o problemach w podróżowaniu, odwołanych kursach i ewentualnych opóźnieniach, podawane będą na bieżąco na ich stronach internetowych.
Bogdan Feręc
Źr. Mat. prasowe
