Uisce Éireann opublikowało badanie, w którym mówi, że każdego roku przez 150 dni mogą występować problemy z zaopatrzeniem w wodę gospodarstw domowych, ale też firm, a wszystko z powodu problemów infrastrukturalnych.
Już wcześniej mówiło się, że infrastruktura wodna w kraju jest u kresu swojej wydajności, ale to nie wszystko, co niepokoi wodociągowców, gdyż raport wskazał, że przerwy w dostawach wody zdarzać się będą znacznie częściej. Odpowiedzialność za taki stan ponosić będzie infrastruktura wodociągowa, a to ona w wielu częściach kraju wymaga natychmiastowych inwestycji, aby ją wymienić lub zmodernizować.
Jeżeli jednak nie pomyśli się o tym teraz, a i nie przekaże dodatkowych środków, może to doprowadzić do „katastrofalnych skutków”, mówi się w raporcie.
Uisce Éireann przedstawiło też swoją prognozę, a ta pokazuje, że zużycie wody w kraju będzie się tylko zwiększać, jednak jej podaż nie będzie wystarczająca. Jeśli w tej kwestii nic nie zostanie zrobione, czyli pieniądze na inwestycje pojawiać się będą w takiej samej wysokości, jak ma to miejsce obecnie, awarie, które prowadzą do przerw w dostawach wody, mogą pojawiać się jeszcze częściej.
Taka sytuacja, jeżeli wziąć pod uwagę aktualny poziom finansowania infrastruktury wodnej potrwać może nawet do 2049 roku, a i przeciągnąć się na lata kolejne. Jak dodają wodociągowcy, działania naprawcze w zakresie zwiększenia finansowania infrastruktury wodnej powinny pojawić się już teraz, co pomoże uniknąć najgorszego z możliwych scenariuszy.
Co też jest ważne, w analizie, jaką na zlecenie Uisce Éireann wykonała firma konsultingowa EY, zawarto swoiste ostrzeżenie dotyczące dostaw wody na obecnym poziomie, ale też przepustowości systemów wodociągowych w kraju. Najgorzej sytuacja wygląda, ale będzie się też przedstawiać na obszarze aglomeracji dublińskiej, więc utrzymanie podaży wody na obecnym poziomie, będzie wkrótce niewystarczające.
Właśnie w przypadku Dublina zagrożenia mają być największe, a bez dodatkowych nakładów finansowych, nie da się uniknąć przerw w dostawach wody.
Kwestia dostaw wody i przerw w jej dostarczaniu nie dotyczy wyłącznie obszaru tzw. Wielkiego Dublina, ponieważ właściwie każdego dużego miasta. Te natomiast cały czas zwiększają ilość mieszkańców, co wskazuje, że rośnie zapotrzebowanie na wodę spożywczą. Jakby tego było mało, miasta są teraz rozbudowywane, co wymusza inwestycje w rozwój magistrali wodociągowych, a nie zawsze mogą one nadążyć za potrzebami rozwojowymi miast, ale też okolicznych miejscowości.
*
Zastanawiam się nad tak wysoką aktywnością w ostatnim czasie Uisce Éireann, bo albo to próba wymuszenia na nowym rządzie dodatkowych pieniędzy, albo szykuje się nowa kampania poprzedzająca wprowadzenie opłat za wodę. To okaże się w najbliższej przyszłości.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Sugarman Joe on Unsplash