„Przeleć mnie”
„LOT-em bliżej” brzmiało niegdyś hasło reklamowe naszego narodowego przewoźnika, a linie utworzone zostały 29 grudnia 1928 pod nazwą Linie Lotnicze LOT Sp. z o.o. z połączenia – działających w kraju – prywatnych linii lotniczych Aerolot i Aero.
Następnie nazwy były modyfikowane i mieliśmy PLL LOT, by zakończyło się na PLL „Lot” z uproszczoną nazwą LOT, który działa do dzisiaj i cały czas się rozwija, chociaż nie w kierunkach, których życzyłaby sobie irlandzka Polonia.
Ostatnio zastanawiałem się, czy nasze rodzime linie lotnicze, mogłyby stać się konkurencją dla największego europejskiego przewoźnika, a znanego nam Ryanair, co mogłoby dać połączenie Irlandii z Polską.
Zwróciłem się w tej sprawie do rzecznika prasowego LOT-u i zapytałem, czy planowane jest przywrócenie połączenia na trasie Dublin – Warszawa?
Odpowiedź nadeszła prawie natychmiast, a w tej Biuro Prasowe stwierdza:
– Na bieżąco analizujemy popyt i informujemy naszych pasażerów o inauguracji nowych połączeń. Na ten moment nie posiadamy informacji o przywróceniu połączenia z Dublinem.
Z tego krótkiego wyjaśnienia wynika, że raczej nie możemy się spodziewać naszego polskiego przewoźnika, który gościć będzie na irlandzkim niebie, więc cały czas do ojczyzny podróżować będziemy tzw. tanimi liniami lotniczymi. Szkoda.
Z przesłanej wiadomości można jednak wysnuć wniosek, że nie okazaliśmy się patriotami ekonomicznymi, więc samoloty LOT-u na trasie do Irlandii, nie były rentowne, a Polonia stawiała na niższy komfort, za również niższą cenę.
Na koniec piosenka zespołu Alibabki z muzyką Henryka Wojciechowskiego i do słów Jana Tadeusza Stanisławskiego – a ostatnia zwrotka wykorzystana została w jednej z reklam polskiej linii lotniczej.
Bogdan Feręc
Źr. LOT
Fot. Wikipedia