Przedświąteczny szał przygotowań
W kraju już wszyscy weszli w okres intensywnej przedświątecznej pracy, bo do świąt gotowi są handlowcy, nie próżnują producenci, a i klienci coraz chętniej spoglądają na bożonarodzeniową ofertę.
Gorący okres rozpoczął się już u producentów indyków, bo ten rodzaj mięsa najczęściej w święta Bożego Narodzenia gości na tutejszych stołach, a mówią, że są w pełni przygotowani, by zaspokoić oczekiwania klientów. W tym roku do wyboru będą indyki całe, ale też ich elementy, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Handel w tym roku zaproponuje konsumentom indyki w trzech rozmiarach, więc i dostosowanych do wielkości rodzin.
Na sklepowych półkach pojawią się indyki małe, średnie i duże, ale nie będą one większe niż 4,5 kilograma.
Podobnie jest w zakresie jagnięciny, która również jest cenionym świątecznym mięsem w Irlandii, a w tym zakresie największą popularnością cieszą się zwyczajowo udźce jagnięce, przeznaczone do pieczenia w całości. Do tego klienci będą mogli wybierać z szerokiej gamy jagnięcych kotletów, bo będą te z kością, ale i bez, co także będzie dostosowane do potrzeb i zamożności irlandzkich portfeli.
Są także dostępne szynki wieprzowe do własnego przygotowania, czyli pieczenia, a tradycyjnie z goździkami.
Nie można zapominać o jakże popularnej brukselce, bo i te maleńkie kapustki goszczą na świątecznych irlandzkich stołach, a za chwilę pojawią się w dużej ilości, bo zamówienia zostały już złożone, a producenci przygotowują świąteczne partie do wysyłki. W okresie przed świętami Bożego Narodzenia nie spotka się w sklepach brukselki z rodzimych upraw, ale będzie można zakupić tę z Hiszpanii, Holandii i Maroko.
Wszyscy producenci świątecznych artykułów spożywczych zwiększyli też produkcję, aby zaspokoić oczekiwania klientów, więc nie zapowiadają się żadne braki w sklepach.
Pełną ofertę na święta prezentują już teraz sklepy przemysłowe, a w tych można dostać wszystko, więc mamy mnogość choinkowych ozdób, pojawiły się też żywe bożonarodzeniowe drzewka, głównie te z plastiku i z korzeniami, ale mamy też ogromny wybór słodyczy i puddingów.
*
Pojawił się też ten świąteczny, na który czekam przez cały rok, więc z whiskey. Zapewniam, że jest doskonałej jakości, sezonowany i esencjonalny, więc nie tylko w Boże Narodzenie nie mogę się temu oprzeć, bo już „sprawdziłem” tegoroczną jakość.
Bogdan Feręc
Źr. RTE