Zdaniem hiszpańskich naukowców ryzyko kontuzji u młodych sportowców wzrasta podczas meczów rozgrywanych po nocy, gdy sen trwał krócej niż sześć godzin. Okazuje się, że niedobór snu jest silniejszym czynnikiem predykcyjnym urazów niż godziny ćwiczeń.
Podobne badania przeprowadzane na Uniwersytecie Kalifornijskim wykazały, że choć nie zawsze można uniknąć kontuzji, to sportowcy, którzy śpią odpowiednio długo, mają większą szansę na szybką regenerację i uniknięcie przyszłych kontuzji.
„Kiedy gracz jest niewyspany, wolniej reaguje. Spowolniony czas reakcji może zadecydować o tym, czy zawodnik odniesie możliwą do uniknięcia kontuzję, czy będzie przygotowywał się na uderzenie” – tłumaczą naukowcy.
Zdrowy sen wpływa na funkcjonowanie układu neuromotorycznego, który odpowiada za równowagę i zwinność. Odpoczywając wspomagamy koordynację ruchową, pamięć mięśniową oraz zdolność do nauki i wykonywania sekwencji ruchów motorycznych, co ma zasadnicze znaczenie dla wielu dyscyplin sportowych.
Brak snu obniża wydajność, poziom motywacji i pobudzenia oraz osłabia procesy poznawcze, co prowadzi do słabej uwagi i koncentracji oraz zwiększonego poziomu postrzeganego wysiłku i odczuwania bólu.
– Nie zapominajmy o układzie sercowo-naczyniowym. Poprawa jakości snu przyczynia się do lepszej regulacji rytmu serca, zwiększenia jego wydolności oraz zmniejszenia ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, co ma istotne znaczenie dla wydajności piłkarzy. en wpływa również na układ oddechowy poprzez poprawę efektywności oddychania, co jest szczególnie istotne w dyscyplinach sportowych wymagających wytrzymałości fizycznej – komentuje Theresa Schnorbach, psycholożka specjalizująca się w terapii poznawczo-behawioralnej bezsenności.
Dlaczego warto się wysypiać?
Wiadomo też, że krótkie okresy snu nie wystarczą na regenerację komórek i odnowę po treningach, rozgrywkach i codziennych czynnościach.
„Oznacza to, że brak snu może nie tylko wykreślić zawodników z gry z powodu kontuzji, ale także uniemożliwić im dłuższą grę ze względu na spowolnioną regenerację. Z biegiem czasu kontuzje sportowe, problemy zdrowotne i niemożność pełnego powrotu do zdrowia mogą męczyć sportowca i przyczyniać się do wydłużenia czasu spędzanego na uboczu” – tłumaczą specjaliści.
W ostatnich latach zwraca się coraz większą uwagę na znaczenie snu i jego istotną rolę dla wyników sportowych, funkcji poznawczych, zdrowia i dobrego samopoczucia psychicznego.
Niedawno Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) po raz pierwszy zajął się snem jako głównym czynnikiem wpływającym na wyniki sportowe i podstawowy wyznacznik zdrowia psychicznego zawodników. Ponadto National Collegiate Athletics Association (NCAA) uwzględniło zdrowie snu w swoich publikacjach dotyczących zdrowia psychicznego, a także w niedawno opublikowanym oficjalnym stanowisku w sprawie znaczenia zdrowia snu dla młodocianych sportowców.
Monika Grzegorowska, zdrowie.pap.pl