Około 3000 osób przeszło przez centrum Dublina, domagając się reformy prawa aborcyjnego.
Ruch „Rally for Life” chce, aby rząd powołał komisję, która zajmie się problemem „gwałtownie rosnącej liczby aborcji”. Organizatorka akcji Niamh Ní Bhriain powiedziała, że jest naprawdę szczęśliwa, że pojawiło się tak wiele osób, dodając, że miały one jasny przekaz dla rządu.
Niamh Ní Bhriain powiedziała:
– W 2023 roku mieliśmy 10 000 aborcji. W 2018 r. mówiono ludziom, że takie przypadki zdarzają się rzadko, tymczasem dzieje się dokładnie odwrotnie i rząd powinien przestać lansować hasła promujące aborcję, a zamiast tego powołać komisję, która zajmie się wyjaśnieniem, dlaczego liczby te rosną tak szybko.
Pani Ní Bhriain przemawiała po przejściu protestujących przeciwko aborcji przez O’Connell Street, po czym zgromadzili się na wiecu przy Custom House. Pop dublińską Spire odbyła się niewielka kontrmanifestacja organizowana przez People Before Profit, a w tej udział wzięło około 100 osób.
Bríd Smith z People Before Profit-Solidarity stwierdziła, że udało się uchylić Ósmą Poprawkę i że przesłanie, jakie chciała przekazać, brzmiało: „nie cofniemy się”. Smith stwierdziła także, iż oczywiste jest, że celem „Marszu dla Życia” jest wprowadzenie zakazu aborcji.
Prawo dotyczące aborcji w Irlandii zostało zmienione w 2019 r. po historycznym referendum z 2018 r., w którym zagłosowało 66,4% osób, a przeciwko było 33,6%.
Referendum odbyło się po długim procesie, który obejmował dyskusje podczas formowania rządu w 2016 roku, a w całym procesie toczyły się również rozmowy dotyczące programu rządowego, włączenia do prac Zgromadzenia Obywatelskiego oraz międzypartyjnej Komisji Oireachtas ds. Ósmej Poprawki.
Opr. Bogdan Feręc
Źr. RTE
Fot. Dzięki uprzejmości RTE