Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Prof. Romuald Szeremietiew: Rosja chce ominąć zamrożenie konfliktu na Ukrainie w okresie zimowym

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Były minister obrony narodowej komentuje znaczenie wizyty Putina w Mińsku, a także naświetla możliwy scenariusz zakończenia wojny.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

https://anchor.fm/radio-wnet/embed/episodes/Prof–Romuald-Szeremietiew—byy-minister-obrony-narodowej-Kurier-w-Samo-Poudnie-19-12-2022-r-e1sf4nq

Prof. Romuald Szeremietiew uważa, że wizyta prezydenta Rosji do Mińsku oraz liczne dostawy rosyjskiego sprzętu wojskowego na Białoruś mają jedynie stworzyć zagrożenie na granicy Ukrainy i Białorusi.

Rosja po prostu stara się wymusić na Ukrainie, aby część swoich sił zdjęła z frontu w Donbasie i przeniosła gdzieś w okolicach właśnie granicy ukraińsko-białoruskiej. To to jest jakby element przygotowania do uderzenia, które Rosja od dłuższego czasu planuje przeprowadzić na terenie Ukrainy przede wszystkim – dodaje nasz gość.

Były minister obrony narodowej tłumaczy, że w obecnej chwili Rosja nie jest przygotowana na przeprowadzenie szerokiej ofensywy, a system mobilizacja i stworzenie odpowiedniej siły uderzeniowej nie jest efektywny. Wskazuje, jaki cel prześladuje Kreml, tworząc zagrożenie ze strony Białorusi:

Rosja chce ominąć, moim zdaniem, zamrożenie tego konfliktu. Chce, aby strona ukraińska nie mogła już kontratakować w tym okresie zimowym, trudnym przecież nie tylko dla Ukrainy, ale również i dla Rosji.

Rozmówca Jaśminy Nowak wskazuje, jakie działania w związku z tym zagrożeniem podejmuje Ukraina.

Strona ukraińska słusznie nagłaśnia to i docelowym efektem takich działań jest uzyskanie jak możliwie dużego poparcia w uzbrojeniu ze strony Zachodu.

Prof. Romuald Szeremietiew podaje, że w przypadku otrzymania ciężkiego sprzętu przez Ukrainę perspektywa kontrofensywy jest realną możliwością na zakończenie wojny.

Ja ciągle przewiduję, że jednak wiosna wojna się zakończy i że w międzyczasie Ukraińcy nie tylko wyzwolą swoje terytoria, które zostały po dwudziestym czwartym lutym przez Rosjan zajęte, ale również Krym i przyległe wsi – ocenia gość „Kuriera w Samo Południe”.

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version