Prof. Krzysztof Kawalec: Dmowski miał najwięcej walorów po temu, by nazywać go mężem stanu
W Poranku Radia Wnet prof. Krzysztof Kawalec opowiada o Romanie Dmowskim, jego wkładzie w odzyskanie przez Polskę niepodległości, a także o jego relacjach z Józefem Piłsudskim.
Według historyka „Roman Dmowski był kimś, kto wytyczał szlaki, kto przewidywał przyszłość. Polska międzywojenna, o czym mało kto wie, w jakiejś mierze może być uznana za autorskie dzieło Dmowskiego”.
Dmowski miał najwięcej danych po temu, by nazywać go mężem stanu – ocenił prof. Kawalec.
Krzysztof Kawalec przypomina, że „półtora roku przed listopadem 1918 roku, który jak wiadomo był początkiem łańcucha wydarzeń prowadzących do formowania się państwa, w lecie 1917 r. w dokumentach przedstawionych rządowi brytyjskiemu zostało naszkicowane państwo złożone z trzech ziem, trzech rozbiorów z dostępem do morza, zdominowane politycznie przez polską większość”.
Te granice pokrywały się z tym, co się żywiołowo w roku 1919 i 1920 wyłoniło. Także Dmowski był w stanie określić precyzyjnie nie tylko to, co było potrzebne do stworzenia państwa suwerennego, ale również określić, co było możliwe w tamtych czasach. To w dziedzinie kursu politologicznego, że użyję współczesnego terminu, było coś zupełnie wyjątkowego – ocenił historyk.
Prof. Kawalec wspomniał również, że Dmowski „był politykiem, który zdawał sobie sprawę z kosztów wewnętrznej walki w obrębie społeczeństwa polskiego”.
To nie jest tak, żeby uważał, że tej walki ma nie być, że musimy być jednolici. Ale uważał, że są też sytuacje, w których nie można sobie pozwolić na wynoszenie konfliktu na zewnątrz w taki sposób, żeby obcy byli arbitrami w polskich sprawach – podkreślił rozmówca Poranka Radia Wnet.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Tomasz Wybranowski
Wnet.fm