Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Premier nie obawia się wyborów w Irlandii

Reklama
Reklama

Minister of Health Simon Harris pictured here at the 'Reafirming the Values of Nursing and Midwifery' Conference in Farmleigh, 1st June 2016

Reklama
Reklama

Taoiseach Simon Harris wypowiedział się o wynikach, niepełnych jeszcze do władz lokalnych i Parlamentu Europejskiego, a zaznaczył, że nie ma jego woli na przyspieszenie wyborów powszechnych w Irlandii.

Można powiedzieć, o ile potwierdzony zostanie wynik wyborczy, że Fine Gael i Fianna Fáil uzyskały dobry wynik w obu aktach wyborczych, a to oznacza, że podobnie będzie w parlamentarnych. Jak powiedział premier Harris, nie jest obecnie potrzebne zwoływanie przyspieszonych wyborów do Dáil Éireann, więc te odbędą się w zaplanowanym terminie, czyli w 2025 roku.

Podczas spotkania w dublińskim RDS premier Simon Harris powiedział:

Trzy partie w rządzie chcą kontynuować pracę, ponieważ rano wrócę do swojego biurka i będę ciężko pracował nad kwestiami istotnymi dla obywateli. Mieszkańcy Irlandii właśnie poszli i głosowali w wyborach lokalnych i europejskich i myślę, że obywatele w całym kraju chcą, abym wykonywał moją pracę.

Premier dodał, iż koalicja rządząca ma dużo pracy do wykonania, a i musi wywiązać się ze swoich poprzednich zobowiązań wobec mieszkańców Irlandii, więc będzie to robić aż do dnia kolejnych wyborów parlamentarnych. Szef gabinetu dodał, że swoją pracę będzie wykonywał sumiennie, a wybory do tutejszego parlamentu zwoła w terminie, który wcześniej zapowiadał jego poprzednik Leo Varadkar.

Simon Harris zadowolony był z wyników, jakie pojawiały się wczoraj przez cały dzień, a stwierdził, że mieszkańcy kraju wciąż popierają politykę prowadzoną przez Fine Gael i koalicyjną Fianna Fáil, a i nadal są narodem pełnym współczucia dla migrantów i uchodźców.

Premier użył również stwierdzenia, że Irlandia chce spokojnej pracy polityków, bez hałaśliwych okrzyków i rozwiązywania problemów, a nie wojen w parlamencie i na łonie rządu.

Sinn Féin zapowiada natomiast, że przeprowadzi powyborczą analizę i zastanowi się, dlaczego przegrało wybory lokalne i nie uzyskało dobrego wyniku do Europarlamentu. Mary Lou McDonald powiedziała też, że prawdopodobną przyczyną przegranej było zbyt wielu kandydatów i rozproszona kampania wyborcza. Sinn Féin zapewnia, że nie będzie zmian w przywództwie ugrupowania, przynajmniej do wyborów krajowych.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo CC BY 2.0 Department of Health

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version