Decyzja firmy energetycznej o obniżeniu taryf dla małych i średnich przedsiębiorstw ma swoje konsekwencje, ponieważ pobudziło to ogólnokrajową dyskusję, czy to równe traktowanie odbiorców prądu, a i uruchomiło opozycję, która chce wyjaśnień od rządu, jak to w ogóle możliwe?
Najwcześniej zareagował minister przedsiębiorczości Simon Coveney, który stwierdził, że to zaskakująca i niepokojąca decyzja zakładu energetycznego, iż obniży koszty zakupu prądu dla niektórych przedsiębiorstw, natomiast odbiorcy indywidualni nadal płacić będą wysokie stawki.
Następnie odbyły się spotkania ministrów, a wynikiem tego jest zapowiedziane spotkanie premiera Leo Varadkara z firmami energetycznymi, na którym ma poprosić, żeby obniżyły ceny prądu dla odbiorców krajowych.
Obecnie grunt pod rozmowy przygotowuje minister energetyki Eamon Ryan, którego resort współpracuje z firmami energetycznymi, ale jak widać, rezultaty są raczej słabe.
Premier Varadkar powiedział:
– Będę z nimi również bezpośrednio współpracować.
Taoiseach Leo Varadkar zadeklarował również, iż jego wolą jest, aby firmy energetyczne zastosowały dokładnie taką samą obniżkę cen dla klientów indywidualnych, jak zrobiły to w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw, co będzie naturalną decyzją, a jednocześnie da oszczędności na poziomie ok. 15%.
Leo Varadkar:
– Chciałbym wiedzieć, a to jeszcze nie do końca wiadomo, jakie zyski oni (firmy energetyczne) osiągnęli w ubiegłym roku. Ponieważ to, co chcę móc im powiedzieć, niezależnie od cen hurtowych i detalicznych, to to, że to są zyski, które osiągnąłeś i powinieneś oddać ich część.
Premier dodał również, że chciałby, żeby obniżki cen za prąd dla odbiorców indywidualnych, pojawiły się „tak szybko, jak to tylko możliwe”.
Szybkiej zmiany polityki cenowej firm energetycznych chcą też politycy opozycji, jak Richard Boyd Barrett z People Before Profit, który stwierdził, że „zyski firm energetycznych są nieprzyzwoite i miażdżą zwykłych ludzi”. Poseł podkreślił, że aktualne ceny hurtowe, są najniższe od 18 miesięcy, więc nie ma żadnych podstaw, aby utrzymywać wysokie taryfy dla gospodarstw domowych.
Podobne zdanie ma posłanka Jennifer Whitmore z Socjaldemokracji, a ta zaznaczyła w swojej wypowiedzi, że w ostatnich miesiącach klienci indywidualni dotykani byli wyłącznie podwyżkami cen prądu, a zostali przez nie „szczególnie mocno dotknięci”. Posłanka zwróciła się do premiera, któremu przypomniała, iż obiecał, że zajmie się sprawą i wezwie firmy energetyczne od obniżki cen, kiedy przyjedzie odpowiednia chwila, sugerowała, że to właśnie „ten moment”.
Premier uznał, że rząd pracował intensywnie, żeby dać możliwość mieszkańcom kraju ulgę w rachunkach energetycznych, ale i dodał, że nie można tworzyć z firm energetycznych przedsiębiorstw non-profit, bo i taka propozycja także się pojawiła, a skwitował to stwierdzeniem, że będzie to coś na kształt Związku Radzieckiego, co się nie sprawdzało. W związku z tym Leo Varadkar odrzucił możliwość nacjonalizacji przedsiębiorstw energetycznych w Irlandii, bo jedną z konsekwencji byłby wzrost obciążeń budżetowych dla kraju.
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Image by Thomas Mühl from Pixabay