Eurodeputowany z Republiki Irlandii Billy Kelleher powiedział, że zamknięcie celtyckich szlaków, projektu turystycznego w Irlandii i Walii, stanowi ogromny cios dla sektora turystycznego w hrabstwach Wicklow, Wexford, Carlow i Kilkenny oraz że irlandzki rząd i agencje muszą wkroczyć i wypełnić tę pustkę.
Kelleher, jako poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Fianna Fáil reprezentujący ten region w Parlamencie Europejskim, wypowiedział się po tym, jak zakończenie finansowania, zmusiło do zamknięcia projektu.
Billy Kelleher uznał:
– Niestety, jest to kolejny przykład Brexitu niszczącego więzi gospodarcze, społeczne i kulturalne między Wielką Brytanią a Irlandią. Na początku tego roku projekt i jego dotychczasowe sukcesy były omawiane między mną a przedstawicielem rządu walijskiego przy instytucjach europejskich. Skontaktuję się z nim ponownie i zobaczę, czy uda nam się rozpocząć nowy dialog między Irlandią a Walią. Społeczności po obu stronach Morza Irlandzkiego są ze sobą powiązane od tysiącleci i nie powinniśmy pozwolić, aby ten projekt runął w przepaść. Jestem głęboko przekonany, że rząd irlandzki powinien wkroczyć i wypełnić lukę, jeśli nie zrobią tego jego brytyjscy odpowiednicy. Ponadto Fáilte Ireland musi nadrobić zaległości i aktywniej promować południowo-wschodnią część starożytnego wschodu Irlandii. Dzięki połączeniom z kontynentem Europa poprzez Rosslare jest dojrzała do rozwoju turystyki. Sugestia, że nowy projekt, podobny do Celtic Routes, ale skupiający się na hrabstwach Irlandii we Francji lub Hiszpanii, jest bardzo interesująca. Bretania, historyczny naród celtycki w północnej Francji, a nieco dalej Kraj Basków i należy zbadać również o północno-zachodnią Hiszpanię.
Opr. Bogdan Feręc
Źr. MEP Billy Kelleher
Photo by Adrian Moran on Unsplash
