Polska stała się Rejtanem Europy, a Irlandia „zrzekła” się suwerenności
Irlandzcy europosłowie zgodzili się przyjąć pakiet migracyjny, który oznacza, że każdy kraj unijny, przyjmować będzie nielegalnych imigrantów.
Oznacza to tyle, że do każdego kraju UE wjechać może każdy, nie zostanie z niego wydalony, a i otrzyma wsparcie, jakiego będzie wymagać. W przypadku Irlandii oznacza to, że władze zgodziły się, wbrew woli wielu mieszkańców wyspy, na przyjmowanie nielegalnych imigrantów, a ci mają otwartą drogę, by tu żądać miejsca do zamieszkania.
Obecnie w kraju mówi się już, że Irlandia straciła resztki suwerenności i działa pod dyktando Brukseli, nie kryjąc się z tym w żadnym aspekcie.
Do tej sytuacji, czyli głosowania doszło w Parlamencie Europejskim w ubiegłym tygodniu, a pakiet, nad jakim debatowano, był sztandarowym pomysłem imigracyjnym UE. Przegłosowano więc prawo, w którym każdy nielegalny imigrant, jaki pojawi się w dowolnym państwie UE, zostanie przyjęty i w nim pozostanie.
Przeciwne takiemu rozwiązaniu były Polska i Węgry, które działały w zgodzie z opinią własnych obywateli, a ci stawali w opozycji do proponowanych przez Unię Europejską rozwiązań. To z kolei rozgniewało Brukselę, bo obawiała się, że oba kraje mogą znaleźć odpowiednią ilość przeciwników regulacji i zablokować możliwość swobodnego, acz nielegalnego przekraczania granic zewnętrznych UE.
Polska i Węgry odmówiły przyjmowania nowych migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i Trzeciego Świata do Europy, a miały w tej kwestii ogromne poparcie własnych obywateli.
Unijne elity, jak się o nich mówi, wywierały presję i starały się zastraszyć Budapeszt oraz Warszawę, by zmieniły swoje zdanie, jednak oba państwa pozostały przy swoich decyzjach i głosowały przeciw nowemu prawu zezwalającemu na swobodny ruch nielegalnych imigrantów.
Bogdan Feręc
Źr: The Liberal
Photo by Public domain – obraz Jana Matejki „Rejtan Upadek Polski”