Ambasador Izraela powiedziała, że obawia się o przyszłość społeczności żydowskiej w Irlandii w obliczu, jak to określa, wzrostu antysemityzmu w tym kraju.
W programie radia News Talk ambasador Dana Erlich stwierdziła, że coraz więcej Żydów w Irlandii „boi się mówić po hebrajsku lub okazywać jakiekolwiek fizyczne oznaki swojej tożsamości z obawy przed odwetem”, a dodała, że „nie spodziewałam się czegoś takiego w Irlandii”.
Ambasador Erlich nie wróciła do Irlandii od czasu, gdy w maju została odwołana do Izraela na znak protestu przeciwko decyzji o uznaniu państwa palestyńskiego.
W rozmowie przy okazji pierwszej rocznicy ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku ambasador Erlich powiedziała, że ludzie w Irlandii muszą zaakceptować, że u nich należy zwalczać antysemityzm.
Dana Erlich:
– Kiedy obudziłam się rano, 7 października, rok od rozpoczęcia tej strasznej wojny, tragicznej wojny, nie obawiałam się tylko o osobiste bezpieczeństwo mojej rodziny, moich przyjaciół, mojego ludu w Izraelu. Boję się o przyszłość społeczności żydowskich, społeczności izraelskich w Irlandii i na świecie, skoro tak szybko rozprzestrzenia się tak wiele nienawiści i dezinformacji.
– Przez cały ten rok byliśmy świadkami personalnych podżegań przeciwko mnie i naszej ambasadzie. Społeczności izraelska i żydowska w Irlandii są zaniepokojone… To nie daje mi spać po nocach. Jak będzie wyglądała przyszłość społeczności żydowskiej i izraelskiej w Irlandii, jeśli obecnie ludzie lekceważą wzrost antysemityzmu.
– Jeśli ludzie nie rozumieją, że w Irlandii należy zwalczać antysemityzm, to właśnie to mnie niepokoi.
Ambasador Erlich zapytana została również, czy niedawne twierdzenia prezydenta Michaela D. Higginsa, że ambasada Izraela „ujawniła” jego list do nowego prezydenta Iranu, podsyciły antysemityzm w Irlandii? Ambasador odpowiedziała, że jej ambasada „szanuje urząd prezydenta” i nadal współpracuje z rządem Irlandii.
Dana Erlich:
– Martwi mnie to, że czasami w Irlandii widzimy, jak oskarżenia przeciwko Izraelowi – bezpodstawne oskarżenia – rozprzestrzeniają się tak szybko, bez żadnej kontroli. Dlatego rolą mediów jest również kwestionowanie tego typu stwierdzeń. Widzieliśmy te naprawdę bezpodstawne, fałszywe oskarżenia, które są nam wysuwane i które nas niepokoją.
Jej Ekscelencja stwierdziła także, iż skupia się na „różnych przejawach antysemityzmu” w irlandzkich mediach i debacie publicznej, a nie na komentarzach prezydenta.
Dana Erlich:
– Kiedy te oskarżenia padają pod adresem Izraela, naszej ambasady, ludzi pracujących w ambasadzie – społeczności żydowskich – myślę, że musimy zrozumieć rolę i odpowiedzialność, jaką odgrywa społeczeństwo.
Bogdan Feręc
Źr. News Talk
Photo by Micah Camper on Unsplash