Rakieta SpaceX Falcon 9 wystartowała z Kalifornii w USA, a niosła ze sobą pierwszego irlandzkiego satelitę Eirsat-1, który w kosmos udał się dzięki programowi „Fly Your Satellite!”.
Satelita, jak i irlandzki program kosmiczny wystartował w swój dziewiczy lot wczoraj wieczorem czasu irlandzkiego, a jego budowa i doskonalenie trwało sześć lat. Jak mówią projektanci i członkowie zespołu ds. budowy satelity z University College Dublin, to całkiem nowy rozdział dla irlandzkiej nauki. W projekcie uczestniczyło kilkadziesiąt osób z rodzącego się w kraju przemysłu kosmicznego, w tym naukowcy, studenci oraz inżynierowie.
Irlandzki satelita nie zabawi w kosmosie zbyt długo, ponieważ jego zadaniem jest zebranie danych, ale też przetestowanie samego urządzenia, które w przyszłości może posłużyć do zaprojektowania pełnoskalowego satelity Republiki Irlandii, a następnie powrót na ziemię.
Jednym z zadań Eirsat-1 jest zebranie informacji o rozbłyskach gamma oraz o promieniowaniu kosmicznym, a to dane, które będą przydatne dla całej irlandzkiej nauki. Rozbłyski gamma, pochodzą z kończących swoje życie gwiazd, a powstają przy ich wybuchach. Kolejnym zadaniem irlandzkiego satelity jest badanie różnych zjawisk astrofizycznych, co wykonają specjalnie zaprojektowane do tego detektory.
Przetestowany zostanie też system ochrony satelit w przestrzeni kosmicznej, więc badaniom poddana zostanie specjalna powłoka, jaką pomalowano część Eirsat-1. Testy przejdą też urządzenia i oprogramowanie sterujące satelitą, a pierwsze dane naukowcy otrzymają, gdy satelita przelatywać będzie bezpośrednio nad Irlandią. Nad wyspą irlandzki satelita pojawi się pięć lub sześć razy, co wynika z trajektorii lotu i z obity, na jaką został wyniesiony. Eirsat-1 porusza się na tzw. niskiej orbicie okołoziemskiej.
Projekt Eirsat-1 został uznany też przez kraj za pierwszą oficjalną misję kosmiczną, a po starcie do naukowców napłynęły gratulacje z kręgów rządowych.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo RTE – kadry z chwili startu rakiety Falcon 9, która wyniosła irlandzkiego satelitę w kosmos