Pętla na szyjach najemców coraz ciaśniejsza
Już teraz można powiedzieć, że rząd uchwalił martwe prawo, a rację miała opozycja, która wskazywała, iż ludzie będą tracić mieszkania niezależnie od pozornych działań rządzących.
Obecnie z dużym przekonaniem można stwierdzić, że tzw. prawo pierwokupu przez osoby wynajmujące mieszkania, stanie się wyłącznie zapisem w dokumentach państwowych, bo samorządy właśnie zaczęły zgłaszać, iż nie stać ich na wykup domów osób, którym doręczono wypowiedzenia najmu. Wiadomo też, że właściciele nieruchomości zaczęli windować ceny domów przeznaczonych do sprzedaży, a którymi interesują się Rady Miast i Hrabstw, co w wielu przypadkach blokuje transakcje. Wiele władz lokalnych zgłosiło, iż nie jest w stanie zapłacić żądanej ceny, bo w takich przypadkach wzrosły one ponad rynkowe na danym terenie.
To oczywiście nic innego, jak wykorzystywanie sytuacji przez właścicieli domów, którzy uznali, że skoro państwu irlandzkiemu zależy na wykupie ich własności, mogą w takim przypadku zażądać dowolnej ceny. Co ciekawe, część właścicieli nieruchomości mieszkalnych mówi otwarcie, że nie są zainteresowani sprzedażą swoich domów władzom lokalnym, gdyż wystawiając dom na licytację, niekiedy mogą uzyskać znacznie wyższą kwotę. Chodzi tu głównie o rejony atrakcyjne mieszkalnie, zlokalizowane w okręgu dublińskim i w okolicach dużych miast.
To wszystko zwiastuje nadchodzącą falę eksmisji, więc jak wcześniej przewidywano, znaczny wzrost bezdomności.
Mówi się też, że właściciele, którzy doręczyli najemcom wypowiedzenia z zajmowanego lokalu, używają ich, jako karty przetargowej w negocjacjach cenowych i rozmowach z samorządami, więc poniekąd stosują szantaż cenowy.
To z kolei może oznaczać, że programy proponowane przez rząd, jakie miały stać się tarczą ochronną wobec najemców otrzymujących wypowiedzenia najmu, nie będą działać w odpowiedni sposób, a koalicja, przygotowując tę namiastkę pomocy i wsparcia, nie przeprowadziła pełnej analizy możliwych scenariuszy, które właśnie zaczynają się ujawniać.
Wygranymi w tej sytuacji będą tylko właściciele domów, bo niezależnie od tego, komu sprzedadzą swoją nieruchomość, uzyskają najwyższą możliwą cenę, a nie będą wtedy oglądać się na nic i na nikogo, bo celem jest zarobek.
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo by Peter Steiner 🇨🇭 on Unsplash