Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Prezenterka nie ukrywa, że czasem lubi odpocząć od telewizyjnego looku i jeśli tylko może, to rezygnuje z perfekcyjnego makijażu, jaki jest koniecznością w pracy przed kamerami. W swoich mediach społecznościowych również nie unika zdjęć, na których pokazuje, jak wygląda bez filtrów i make-upu. Paulina Sykut-Jeżyna podkreśla, że bardziej niż na kosmetyki kolorowe stawia na pielęgnacyjne. Szczególnie dba o odpowiednie nawilżenie skóry, by zawsze była gładka i promienna.

Paulina Sykut-Jeżyna przekonuje, że na co dzień – niezależnie od tego, czy wychodzi z domu na przykład ma zakupy, czy też spędza czas w gronie najbliższych, zazwyczaj rezygnuje z makijażu bądź tylko delikatnie podkreśla swoją urodę. Nie ma jednak żadnych oporów, by pokazać się na ulicy bez podkładu, szminki i starannie wytuszowanych rzęs. Nieco inaczej jest w przypadku pracy w studiu telewizyjnym czy wyjścia na czerwony dywan. Te sytuacje zobowiązują ją do tego, by wyglądać nienagannie.

– Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga, bo stajemy przed kamerami i wiadomo, że malujemy się do telewizji. Ale kiedy mogę się nie malować, to się nie maluję. Na urlopie przez dwa tygodnie się nie malowałam i to był fantastyczny odpoczynek dla mnie i dla mojej skóry. Kiedy pracuje się w telewizji i te makijaże są bardzo częste, to też skóra wymaga szczególnej pielęgnacji, a ja jestem zwolenniczką pielęgnacji świadomej i naturalnej – mówi agencji Newseria Lifestyle Paulina Sykut-Jeżyna.

Prezenterka podkreśla, że ma swoje ulubione rytuały pielęgnacyjne, na które znajduje czas nawet wtedy, kiedy jest bardzo zmęczona.  Pod ręką zawsze ma też takie kosmetyki, które pozwalają jej kompleksowo zadbać o skórę i przynoszą ukojenie.

– Zawsze miałam hopla na punkcie nawilżania skóry. Pamiętam, że moje koleżanki, jeszcze kiedy byłyśmy nastolatkami, nie przykładały do tego wagi i często szły spać w makijażu albo niedokładnie go zmywały, a ja zawsze kładłam na twarz krem nawilżający. W ogóle dla mnie podstawa to dokładne zmywanie makijażu. Zawsze też lubiłam mieć swoje sprawdzone kosmetyki i kiedy zaczęłam zarabiać pierwsze pieniądze, to wydawałam je właśnie na nie – dodaje.

Newseria

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version