Państwo stało się tolerancyjne wobec zgonów bezdomnych
W ostatnich dniach w Dublinie odnotowano śmierć mężczyzny, a na to reagują organizacje pomagające osobom bezdomnym, ale też ugrupowania polityczne, które wzywają rząd, aby w końcu zajął się problemem mieszkaniowym.
Tak właśnie stało się w przypadku lidera Aontú i jednocześnie posła z Meath West Peadara Tóibína, a ten złożył najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom mężczyzny znalezionego na St. Andrew’s Street w Dublinie.
Poseł Tóibín stwierdził:
– To rozdzierająca serce sytuacja i składamy najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom biednego człowieka, który zmarł. Tylko w Dublinie w ciągu 5 lat z powodu bezdomności zmarło prawie 400 osób. Liczba ta jest znacznie wyższa w całym kraju, ale rząd nie czuje potrzeby rejestrowania liczby osób umierających w całym kraju z powodu bezdomności. Z dokumentów przekazanych Aontú przez Radę Miasta Dublina wynika, że w pierwszej połowie ubiegłego roku w Dublinie zmarło 20 bezdomnych. To prawie jedna śmierć na tydzień w tym przedziale czasowym. Prawda jest taka, że establishment polityczny stał się tolerancyjny wobec cotygodniowej śmierci osób bezdomnych.
– To wstrząsające i niepokojące statystyki, które mi przedstawiono. Za każdą z tych cyfr stoi konkretna osoba, jej rodzina i przyjaciele. Wiek w chwili śmierci jest głęboko niepokojący. Spośród dwudziestu osób, które zmarły w Dublinie w pierwszej połowie ubiegłego roku w wyniku bezdomności, jedna z nich miała mniej niż 17 lat, cztery z nich były w wieku od 20 do 29 lat, a kolejnych dziesięciu było w wieku od 30 do 49 lat.
– To przerażające, że ponad dwie trzecie tych zgonów dotyczyło osób młodszych ode mnie. Aontú od dawna nawołuje do wszczęcia śledztwa w sprawie gwałtownego wzrostu liczby zgonów osób bezdomnych. Rzeczywiście to dzięki podniesieniu przeze mnie tej sprawy w Dáil ogłoszono wszczęcie dochodzenia w 2020 r. Powodem, dla którego wezwałem do wszczęcia dochodzenia, jest obawa, że w okresie zimowym liczba zgonów zwykle gwałtownie rośnie.
– Wyniki późniejszego raportu sporządzonego przez Radę ds. Badań nad Zdrowiem są smutną lekturą. Ważnymi czynnikami były tu nadużywanie substancji psychoaktywnych i zły stan zdrowia psychicznego, ale w raporcie przytacza się również, że „zgony były przede wszystkim skutkiem społecznych czynników warunkujących zdrowie, w tym nieodpowiedniego zakwaterowania, ubóstwa, braku zatrudnienia, urazów u dzieci i dorosłych.
– Znamy przyczyny zgonów i teraz potrzebujemy pilnego wdrożenia rozwiązań – potrzebujemy wspólnej pracy Departamentów Zdrowia, Sprawiedliwości, Dzieci i Edukacji – od szkół DEIS po psychologów, pracowników socjalnych i funkcjonariuszy więziennych. To skandal, że w Irlandii w 2024 r. bezdomni ludzie umierają, a rządowi zajmuje tak dużo czasu na reagowanie.
– Pilnie potrzebujemy również, aby rząd zaczął rejestrować liczbę zgonów bezdomnych w innych hrabstwach i władzach lokalnych – te statystyki, które posiadam, odnoszą się wyłącznie do Dublina – jeśli nie określimy ilościowo problemu w całym kraju, nie będziemy w stanie go rozwiązać!
Opr. Bogdan Feręc
Źr. Aontú
Fot. CC BY-SA 4.0 DEED Homeless