Irlandia zmaga się z rosnącym problemem kradzieży sklepowych, które stają się niemal codziennością, zwłaszcza w większych miastach. Właściciele sklepów i eksperci wskazują, że brak konsekwencji dla przestępców, którzy często pozostają bezkarni, jest główną przyczyną tego niepokojącego zjawiska. Wzrost liczby kradzieży w całym kraju jest dramatyczny, a niektóre regiony, takie jak Kildare i Tipperary, odnotowały wzrosty o 314% i 227% w latach 2003–2024.
Paul Gallagher, właściciel 25 sklepów w całej Irlandii, twierdzi, że problem dotyczy wszystkich miast w kraju, jednak Dublin, a szczególnie dzielnica Dublin 1, jest najbardziej dotknięta. „Codzienne doświadczenie to kradzieże na Henry Street i O’Connell Street, które wymykają się spod kontroli” – powiedział w rozmowie z radiem News Talk. Właściciele sklepów zauważają, że kradzieże sklepowe stały się niemal zawodem, a przestępcy potrafią zarobić na nich niemałe sumy pieniędzy.
Zdaniem Gallaghera, jednym z głównych powodów wzrostu przestępczości jest brak skutecznych sankcji. „Kradzież sklepowa stała się zawodem. Wiele osób popełnia ją profesjonalnie – na przykład wybierają drogie kurtki, a potem po prostu wychodzą ze sklepu” – mówi Gallagher. Jeśli zostaną złapani, często spotyka ich tylko symboliczna kara, co prowadzi do poczucia bezkarności wśród przestępców. „Kiedy zostaną zatrzymani, rzucają skradzione rzeczy na podłogę, a następnego dnia są już na wolności” – dodaje.
Problem nie dotyczy tylko recydywistów. Młodsze osoby również często angażują się w kradzieże, traktując je jako sposób na szybki zarobek. Gallagher opisuje sytuację, w której przestępcy kradną w sklepach na zamówienie, po czym sprzedają skradzione przedmioty w pubach. „Kradzieże sklepowe stały się po prostu zleceniem do wykonania” – mówi.
Dla właścicieli sklepów, którzy stają się ofiarami tego rodzaju przestępczości, mówią, że straty finansowe są ogromne. Utrata zysków jest trudna do oszacowania, a długofalowy wpływ na działalność jest nie do przecenienia. Zwiększona liczba kradzieży wpływa nie tylko na bezpieczeństwo w miastach, ale również na atmosferę panującą w sklepach i centrach handlowych.
Gallagher podkreśla, że rozwiązaniem tego problemu może być tylko surowsze traktowanie przestępców przez wymiar sprawiedliwości. Z jego perspektywy, brak rzeczywistych konsekwencji stanowi największą barierę w walce z tym problemem. „Bez realnych kar, przestępcy nie będą mieli powodu, by zaprzestać swoich działań. Musi istnieć środek odstraszający, aby sytuacja mogła się poprawić” – zaznacza.
W obliczu rosnącego problemu kradzieży sklepów irlandzki system sprawiedliwości stoi przed poważnym wyzwaniem. Tylko wprowadzenie skutecznych sankcji może pomóc w zahamowaniu tego niepokojącego trendu – mówią właściciele sklepów.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Photo by LumenSoft Technologies on Unsplash