Pojawiło się wezwanie, aby rząd zrezygnował czasowo z przywrócenia akcyzy do poprzedniego poziomu, by ograniczyć wzrost cen paliw na stacjach benzynowych, jednak jeszcze nie odpowiedział na ten apel.
AA Ireland opublikowało najnowsze wyniki badań cen paliw w kraju, a z tego wynika, że cena wzrosła w tym miesiącu o 2 centy w przypadku benzyny do 1,83 € za litr, natomiast cena oleju napędowego spadła o 2 centy za litr do poziomu 1,76 €. Jednak kolejnej podwyżki można spodziewać się w sierpniu, kiedy rząd planuje wprowadzić ostatnią transzę przywracania akcyzy na paliwa pędne, co dałoby podwyżki odpowiednio o 4 i 3 centy na litrze.
Następna podwyżka cen paliw spodziewana jest w październiku, a po zatwierdzeniu budżetu, bo wówczas podniesiony zostanie podatek węglowy.
Na najnowsze dane zareagowało Stowarzyszenie Konsumentów i jego przewodniczący Michael Kilcoyne stwierdził, iż gabinet powinien odsunąć w czasie powrót akcyzy do poprzedniej wysokości. Kilcoyne argumentuje, że podwyżki mogą wywołać wzrost cen i ich powrót w okolice 2 €. Do tego powiedział również, iż ceny paliw na rynkach hurtowych są niestabilne, więc również mogą mieć wpływ na ceny detaliczne.
Przewodniczący Stowarzyszenia mówił również o kosztach paliw grzewczych, które także wzrosną, więc obciążać będą wszystkie domowe budżety, a ceny w Irlandii są już jednymi z najwyższych w Europie.
Jeżeli podwyżka planowana na sierpień stanie się faktem, poniesie ceny benzyny do przynajmniej 1,90 € za litr, a oleju napędowego do 1,80 €, również za litr, gdyż dodatkowo wpłynie to na wysokość pobieranego podatku VAT.
Aktualne ceny ropy Brent na giełdach są stosunkowo niskie, bo wynoszą 76 € za baryłkę, jednak nie są one stabilne. Oczekuje się jednak, że wraz z końcem lata zaczną wzrastać, a i wpływa na nie sytuacja geopolityczna, której również daleko do stabilnej.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Erik Mclean on Unsplash