Ojcowie nie chcą brać urlopów po narodzinach dziecka

Mężczyźni w Irlandii nie garną się do tego, aby po narodzinach dziecka zdecydować się na urlop ojcowski, choć znakomita większość twierdzi, że chętnie by z takiego skorzystała, ale gdyby wyglądały one inaczej.

W kraju urlop ojcowski należny jest każdemu mężczyźnie, który zostanie ojcem, a wówczas przysługują mu dwa tygodnie wolnego nad opiekę nad dzieckiem. Ojcowie mają też prawo do bezpłatnego urlopu rodzicielskiego, który może trwać dziewięć tygodni.

Z nowych badań wynika, że zaledwie 50% panów decyduje się na urlop ojcowski w Irlandii, co czynią w pierwszych dwóch latach życia dziecka. Co ciekawe, z urlopu macierzyńskiego korzysta trzy czwarte pań, choć mogłoby się wydawać, że robią to wszystkie.

Tę kwestię w stacji News Talk omówił Simon Tierney, a powiedział:

– Wziąłem urlop ojcowski, ponieważ chciałem wesprzeć moją partnerkę, teraz żonę. Przechodziliśmy wtedy przez niezwykle ważne wydarzenie rodzinne i musiałem być przy niej, żeby jej pomóc. Jej rodzina nie mieszka w Irlandii i nie było co do tego żadnych wątpliwości. 

Pan Tierney dodał, że nie wszyscy jednak mogą sobie pozwolić, aby przerwać pracę na dwa tygodnie, ponieważ wiąże się to z kosztami, jakie trzeba ponosić.

Simon Tierney:

– Problem polega na tym, że trudno było mi to przyjąć, ponieważ traciłem część pensji. Obecnie urlop ojcowski jest płatny w wysokości 289 euro tygodniowo; problem polega więc na tym, że nie zastępuje on niczyjej pensji. Płaca minimalna w tym kraju wynosi 526,50 euro. Więc nawet jeśli zarabiasz najniższą krajową, to i tak połowa tej kwoty zostaje ci odebrana ze składek PRSI. Jeśli w tym kraju zarabiasz przeciętnie, Twoja średnia pensja wynosi obecnie 850 euro. Jeśli więc zdecydujesz się na urlop ojcowski, stracisz 75%. 

Wg Simona, ten zasiłek jest obecnie na bardziej niż skromnym poziomie, co zniechęca wielu mężczyzn do ubiegania się o urlop ojcowski, do którego mają prawo.

Simon Tierney:

– Rząd przedstawiał to jako wielki kamień milowy w postępie społecznym kraju, odkąd wprowadził tę ustawę kilka lat temu. Ale w rzeczywistości świadczy to o tym, że rząd irlandzki został przyparty do muru przez Brukselę. Nie spełnia swojego zadania, nie dorównuje naszym europejskim sąsiadom, zwłaszcza skandynawskim, którzy pod tym względem są o wiele bardziej zaawansowani. Nie pomaga to mężczyznom, ale co najważniejsze, nie pomaga też kobietom.

Bogdan Feręc

Źr. Newstalk

Photo by Frederik Rosar on Unsplash