Ograniczenia dla firm w wykorzystywaniu sztucznej inteligencji
Wejście w życie nowych unijnych przepisów mocno wpłynie na korzystanie z systemów AI przez przedsiębiorców. Wprowadza przede wszystkim dodatkowe ograniczenia i obowiązki.
Unia Europejska wprowadziła prawo dotyczące wykorzystywania sztucznej inteligencji. Dokument AI Act został przyjęty przez Radę UE. Proces legislacyjny jeszcze formalnie trwa, ale pozostały do doprecyzowania jedynie „formalności”. To pierwsza na świecie tak kompleksowa i rozbudowana regulacja kwestii sztucznej inteligencji, a pod nazwą AI Act (czy Akt w sprawie sztucznej inteligencji) kryje się „Rozporządzenie w sprawie ustanowienia zharmonizowanych przepisów dotyczących sztucznej inteligencji”.
Przede wszystkim przedsiębiorca przed podjęciem decyzji o zastosowaniu narzędzia AI powinien ocenić czy dane zastosowanie w ogóle będzie zakazane nowymi przepisami lub nie będzie systemem wysokiego ryzyka.
Jeżeli zastosowanie będzie kwalifikowane do wysokiego ryzyka – to związany z wykorzystaniem sztucznej inteligencji będzie szereg dodatkowych obowiązków np. co do kwestii technicznych, doboru przetwarzanych danych.
AI Act i inne kwestie regulacyjne – to tylko jedna grupa kwestii prawnych. Obok tego pełne zastosowanie mają przepisy dotyczące danych osobowych (RODO) czy np. cyberbezpieczeństwa.
Stosowanie systemów AI wiąże się w praktyce z szeregiem innych istotnych zagadnień prawnych. Przede wszystkim to kwestia ochrony danych i informacji prawnie chronionych. Tutaj mowa zarówno o takich danych jak dane osobowe, jak również innych informacjach prawnie chronionych, np. objętych tajemnicą przedsiębiorstwa czy chronionych na podstawie umów o zachowanie poufności.
Drugi ważny obszar regulacji dotyczy licznych wątpliwości dotyczących praw własności intelektualnej. Mowa tutaj zarówno o wątpliwościach dot. ewentualnych naruszeń praw własności intelektualnej przy uczeniu systemów AI.
– Należy uważać na wprowadzane do tych systemów elementy chronione prawami własności intelektualnej, zwłaszcza prawem autorskim – mówi w rozmowie z MarketNews24 Marcin Ręgorowicz, Managing Associate, Kancelaria Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy. – Co istotne przede wszystkim z perspektywy przedsiębiorców: toczy się bardzo ożywiona dyskusja i są wątpliwości prawne odnośnie kwalifikacji wyników generowanych przez systemy AI i czy są one chronione prawem autorskim.
Trzeci duży obszar – to problem z poprawnością danych (czy ich zgodnością z prawem czy etyką).
Przedsiębiorcy zamierzający korzystać z narzędzi AI powinni przede wszystkim zbadać jak będzie kwalifikowany dany system lub np. planowane użycie narzędzia AI na gruncie AI Act – czy będzie to np. praktyka zakazana czy system wysokiego ryzyka. Jeżeli tak, to trzeba spełnić stosowne wymogi
– Co prawda przepisy nie będą stosowane od razu, ale jeżeli dana organizacja myśli i poważnych inwestycjach i używaniu AI „na stałe”, to już teraz te analizy regulacyjne powinny zostać wykonane – komentuje Marcin Ręgorowicz, Kancelaria Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy. – Będzie poważnym problemem, kiedy się okaże, że systemy, które odpowiadają za istotną część działania naszej organizacji i w których wdrożenie włożyliśmy poważne pieniądze nie mogą być stosowane lub ich użycie powinno zostać poważnie zmodyfikowane po rozpoczęciu stosowania AI Act.
Trzeba pomyśleć o zabezpieczeniu tych kwestii przez odpowiednią organizację pracy i wprowadzenie niezbędnych polityk i dokumentów wewnętrznych.
Trzeba kwestie dot. AI uwzględniać w umowach ze swoim personelem i także w umowach z kontrahentami.
Nowe przepisy obowiązują bezpośrednio i jednolicie w całej Unii. Mimo wejścia w życie nie będą stosowane od razu, ale stopniowo – po 6, 12, 24 i w niewielkim zakresie nawet po 36 miesiącach (zasadnicza część regulacji będzie stosowana po 2 latach). Przepisy mają charakter administracyjny, czyli określają przede wszystkim czy i w jakim zakresie można wykorzystywać AI.
Photo by Markus Spiske on Unsplash