Od przyszłego miesiąca komunikacja publiczna będzie darmowa

Departament Transportu przygotowuje właśnie rozporządzenie, w którym zawarta została dyrektywa mówiąca o zniesieniu wszelkich opłat za korzystanie z komunikacji publicznej.
Resort kierowany przez ministra Eamona Ryana od dawna zastanawiał się, w jaki sposób zmniejszyć użytkowanie prywatnych samochodów, co obniży emisję gazów cieplarnianych, jak i odkorkuje ulice. Postanowiono, aby w ramach testu takiego rozwiązania, okresowo, bo na dwa miesiące zawiesić pobieranie opłat za przejazdy komunikacją miejską i międzymiastową.
Dotyczy to wszystkich linii autobusowych i tramwajowych, jak i pociągów podmiejskich oraz dalekobieżnych, nie wyłączając z tego kolejki DART.
System nadzorowany będzie przez TFI, które sprawdzi, w jaki sposób zmienia się ilość pasażerów, jeżeli znieść opłaty za przejazdy środkami komunikacji publicznej. Żeby jednak badania były miarodajne, nie zmieni się nic w zakresie podróżowania, więc trzeba będzie posiadać bilet, a ten uzyskać w sposób stosowany obecnie. Przy rezerwacji biletu, logowaniu się do systemu za pomocą czytników kart na przystankach lub w pojazdach, a po następnie wylogowaniu, systemy nie będą pobierać żadnych opłat, jak np. w przypadku Leap Card.
Departament Transportu jest przekonany, iż po dwumiesięcznym teście, będzie można opracować pełną strategię zmiany sposobu naliczania opłat za przejazdy komunikacją publiczną w Irlandii, ale też ustalone zostanie, jak dalece system może stać się niewydolny, o ile większa ilość podróżnych korzystać będzie z tej formy transportu.
Nie przewiduje się, jak poinformowało TFI, aby w okresie prowadzenia badań, zwiększona została ilość taboru szynowego i kołowego. Oznacza to, że przez maj i czerwiec, przede wszystkim autobusy i tramwaje miejskie, ale też pociągi podmiejskie, mogą być zatłoczone.
Podobnie dziać się ma na drogach, ponieważ systemy monitorujące kierowców, ale też te zamontowane na autostradowych bramkach, zliczać będą ilość aut, jakie przejeżdżają w okresie testów.
Jak informują przedstawiciele zarządu autostrad, nie planuje się w tym okresie znieść opłat za przejazd, ani ich obniżać.
UWAGA! Ta informacja była Prima Aprilisowym żartem. 🙂
Bogdan Feręc
Fot. CC BY-SA 4.0 Ridiculopathy