Obniżki podatków będą możliwe, ale są warunki

Całkiem niedawno minister finansów Paschal Donohoe powiedział, że nie będzie mógł udzielić ulg podatkowych w przyszłorocznym budżecie, jeżeli sytuacja gospodarcza kraju zostanie dotknięta cłami z USA.

Minister dodał, iż zniknąć może także część dodatków, jakie są obecnie wypłacane, a winowajcy takiego postępowania irlandzkiego rządu upatrywał w Waszyngtonie. Paschal Donohoe dodał, iż taryfy celne, w istotny sposób doprowadzić mogą do zmniejszenia się wpływów do Skarbu Państwa, a to będzie oznaczać oszczędności.

Ostatnia wypowiedź, jaka pojawiła się w ustach ministra finansów, budzić ma jednak nadzieję, choć uważam, że jest obecnie bezpodstawna, a obliczona wyłącznie na uspokojenie społeczeństwa i przystosowaniem poprzednich słów do aktualnej sytuacji.

Minister Donohoe powiedział, że nie może z pełną odpowiedzialnością teraz stwierdzić, że nie będzie obniżki podatków w przyszłorocznym budżecie, ale wszystko zależeć ma od tego, czy cła po okresie zawieszenia zostaną wprowadzone. Szef irlandzkiego departamentu finansów jest też zdania, iż Unia Europejska może dojść w tej kwestii, czyli ceł, do porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi, a to albo zmniejszy ich wpływ na gospodarki unijne, albo zlikwiduje całkowicie zagrożenie utraty wpływów budżetowych.

Ministra zapytano również, czy może potwierdzić, że taryfy celne, wpłyną na odejście od zasady obniżania podatku Universal Social Charge (USC), ale też innych podatków, jakie wpływają na dochody realne w Irlandii?

Wówczas minister Paschal Donohoe odpowiedział:

– Jeśli nasza gospodarka jest zdrowa, jeśli uniknęliśmy szoku handlowego, możemy wdrożyć politykę, która nadal będzie wspierać pracowników i nadal będziemy mogli pomagać w przystępnych zmianach w opodatkowaniu.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Jakub Żerdzicki on Unsplash