Coraz częściej zdarza się, że powtarzamy pewne utarte zwroty i slogany bez najmniejszego zastanowienia, bez chwili refleksji oraz przemyślenia zasłyszanych wcześniej słów, które przystosowujemy na własny użytek, a co może obrócić się przeciwko nam samym.
Tak dzieje się m.in. w przypadku „New World Order” (NWO), co tłumaczyć należy jako Nowy Porządek Świata, natomiast termin ten używany jest zazwyczaj w różnych kontekstach i jego znaczenie może się różnić w zależności od tego, kto go używa.
Oto przedstawienie różnych perspektyw na dobre i złe strony New World Order, co nawiasem mówiąc, można znaleźć w licznych opracowaniach, a te dostępne są bez żadnych ograniczeń.
Zacznijmy więc od dobrych stron NWO, a przynajmniej takimi mogą się wydawać z perspektywy osób otwartych na innowacyjność.
Jednym z głównych celów, jaki stawia sobie NWO to stworzenie wspólnoty o zasięgu globalnym, która dąży do pokoju, stabilności i współpracy między narodami. Przy założeniu, że konflikty oraz napięcia międzypaństwowe zostałyby zredukowane, mogłoby to prowadzić do zmniejszenia ryzyka tych najgroźniejszych i najbardziej niepokojących, więc konfliktów zbrojnych. Natomiast w obliczu problemów globalnych, takich jak zmiany klimatyczne, pandemie, terroryzm i brak równości, NWO może skupić się na wspólnych rozwiązaniach i współpracy międzynarodowej w celu ich rozwiązania.
Kolejnym celem NWO może stać się zachęta do większej wymiany kulturalnej i naukowej między różnymi narodami, co z kolei może przyczynić się do zwiększenia zrozumienia i tolerancji między ludźmi o różnych tradycjach i wierzeniach. NWO może promować również wspólny postęp technologiczny, a także naukowy, co teoretycznie mogłoby przyspieszyć innowacyjność i poprawić jakość życia na całym świecie.
To oczywiście podstawy, podane w sposób bardzo ogólnikowy, jednak felieton daje takie właśnie możliwości, więc jest zaledwie wskazaniem do poszukiwania własnych dróg dochodzenia do prawdy o np. New World Order.
Idąc dalej, należy również przedstawić zagrożenia, czy też złe strony NWO, a może się wydawać, że jest ich znacznie więcej, chociaż może tylko więcej się o nich mówi i słyszy, gdyż znajdują dużo miejsca w mediach społecznościowych, a w tych mieniący się specjalistami, snują najczarniejsze scenariusze wpływu NWO na ludzkość.
Krytycy NWO twierdzą, że może to prowadzić do utraty suwerenności państw, co oznacza ograniczenie ich zdolności do podejmowania decyzji we własnym interesie. Gdyby to akurat nie miało miejsca już wcześniej, to można by się z takim twierdzeniem zgodzić, iż jest nowością, ale przypomnijmy sobie z historii, jak wyglądały lata po II wojnie światowej i to na kontynencie europejskim. Następnie sami, a mówię również o Europejczykach, więc też Polakach, weszliśmy do struktur Unii Europejskiej, co oznacza, iż wtłoczyliśmy się w jej tryby, co nie było to niczym innym, jak wstępem do domniemanej utraty suwerenności.
Mówi się także, iż NWO skutkować ma potencjalną dominacją niewielkiej grupy ludzi lub organizacji nad resztą społeczeństwa, prowadząc do autorytaryzmu i braku demokratycznego wpływu obywateli na procesy decyzyjne.
W NWO może również zaistnieć ryzyko, pogłębiania nierówności między bogatymi a biednymi krajami, utrwalą się podziały i wprowadzone zostaną systemy, które faworyzować będą bogate vel potężne kraje na szkodę tych mniej rozwiniętych. Czy tak nie jest od lat w Unii Europejskiej, a nie jest ona jeszcze uważana za jedną z wiodących sił wprowadzających tzw. New World Order, chociaż potencjalnie może taką być.
NWO też wiele obaw o utratę różnorodności kulturowej, unifikację wartości i norm, co może prowadzić do utraty tożsamości narodowej i kulturowej, więc również można to przyrównać do UE, która wielokrotnie stawia się przed państwowością narodową.
Warto jednocześnie zaznaczyć, że sam termin „New World Order” jest często używany w kontekście teorii spiskowych, które jeszcze częściej prezentują go w negatywnym świetle, sugerując kontrolę elity nad światem i ukrywanie prawdziwych motywów oraz celów. Te teorie nie są potwierdzone i często opierają się na spekulacjach, a także na wielopoziomowej dezinformacji, której z całą pewnością należy się przeciwstawić.
Jak to zrobić? Czytać, sprawdzać, doszukiwać się kontekstów, ale też czerpać informacje z wielu źródeł, bo jedno, nawet jeżeli mówi prawdę, również może się mylić.
Na koniec jeszcze jedna glossa, bo przecież plusy NWO przedstawiane zostały w taki sposób, a może zrobiłem to celowo, aby wydawały się czymś na kształt istniejących już rozwiązań… Przecież to wszystko, o czym mówią zwolennicy Nowego Porządku Świata, już istnieje w wielu powołanych do życia organizacjach o zasięgu międzynarodowym, a tym samym, będzie to dublowanie tego, co mamy od lat, ale zachłystując się wolnością i wcześniejszą niedoskonałością przepisów, w ogóle tego nie zauważaliśmy.
Bogdan Feręc
Fot. Public Domain Dedication Wendelin Jacober