Nowy sklep przy Henry Street w Dublinie
W nowym sklepie pojawi się kilka ciekawostek, a klienci będą mogli go odwiedzać już od jutra, jeżeli udadzą się do Arnotts przy dublińskiej Henry Street.
Sklep będzie miał powierzchnię 280 metrów kwadratowych i znalazł miejsce na parterze domu towarowego Arnotts. Eason oferować ma szeroką gamę książek, a przede wszystkim irlandzkich autorów. Duży dział przeznaczony został dla najmłodszych, więc i oni będą mieli tam czego szukać.
Do tego sklepu Easona wprowadzona zostanie najnowsza moda związana z artykułami papierniczymi, nie wyłączając z kolekcji kartek okolicznościowych. Samo wyposażenie sklepu w domu towarowym Arnotts ma być jednym z najnowocześniejszych i przyjazne dla klientów.
Dyrektor ds. marketingu i obsługi klienta w Grupie Eason Brendan Corbett powiedział:
– Jesteśmy zachwyceni otwarciem nowego sklepu Eason w Arnotts. Obie marki mają bogate dziedzictwo w handlu detalicznym i od pokoleń są cenioną częścią życia kupujących w Dublinie. Współpraca Eason z Arnotts to bardzo ekscytujący rozwój dla centrum miasta i nie możemy się doczekać ścisłej współpracy z ich zespołem.
Tak natomiast współpracę opisuje Audrey Owens, dyrektor ds. wyposażenia domu i stylu życia w Arnotts:
– Arnotts jest podekscytowany możliwością powitania Eason, kultowej irlandzkiej marki w naszym sklepie przy Henry Street. Dzięki naszemu wspólnemu zaangażowaniu w zapewnianie wyjątkowych doświadczeń detalicznych i różnorodnej oferty to partnerstwo wyznacza nowy, ekscytujący rozdział zarówno dla Eason, jak i Arnotts. Nie możemy się doczekać lepszych wrażeń zakupowych, jakie zapewniamy naszym cennym klientom, i nie możemy się doczekać, aby powitać miłośników książek w każdym wieku, aby mogli zapoznać się z różnorodną gamą tytułów i papeterii.
W sobotę z klientami Eason i Arnotts spotka się też brytyjska ekspertka ds. metamorfozy i prezenterka telewizyjna Trinny Woodall, a będzie podpisywać swoje książki „Fearless”.
*
Na koniec mój komentarz, bo Eason, to nie jedyny sklep, który rozpoczyna taką współpracę, więc wspólnie z inną marką prowadzić ma działalność detaliczną na terenie Irlandii. Wydaje się, ponieważ zjawisko staję się często obserwowane na tutejszym rynku, że łączenie sił przynieść ma oszczędności dla przedsiębiorców, głównie z tytułu najmu powierzchni handlowej. W tym wszystkim widoczny jest jeszcze jeden powód, więc potencjalne zwiększenie bazy klientów i próby trafienia do szerszego ich grona.
To ciekawe rozwiązanie również dla małego irlandzkiego biznesu, który od kilku lat boryka się z problemem utrzymania na rynku.
Bogdan Feręc
Źr. Breaking News
Photo by Pauline Loroy on Unsplash