„Nowe” okręty dla irlandzkiej floty, nie nadają się do służby
Irlandki rząd podpisał kontrakt z Nową Zelandią na zakup używanych okrętów dla Marynarki Wojennej Republiki Irlandii, które przeszły generalne remonty.
Ogółem wydano na zakup okrętów 26 mln €, jednak mówi się, że nie są one gotowe do włączenia ich do służby. Wynika to m.in. z dokumentów, jakie sporządziła Marynarka Wojenna Nowej Zelandii, a w 2019 roku uznała, że „nie nadają się do służby”, o czym donosił New Zeland Herald.
Nie przeszkodziło to jednak Departamentowi Obrony w podjęciu decyzji o zakupie obu okrętów, jakie wycofane zostały z działań przez Nową Zelandię, a przydatność miały zyskać po generalnych remontach, zanim trafią do Irlandii.
W New Zeland Herald można przeczytać, że dwa 55-metrowe okręty, stały nieużywane przez 18 miesięcy, a to irlandzki Departament Obrony zaproponował ich zakup, ale pod warunkiem „przywrócenia ich do pełnego stanu morskiego”. Prace modernizacyjne obejmowały m.in. wprowadzenie ulepszeń w działaniu urządzeń, w tym komunikacji morskiej, ale też wewnętrznego systemu monitoringu.
Szef sztabu Sił Obronnych, generał porucznik Sean Clancy, powiedział:
– Zmieniające się oblicze bezpieczeństwa morskiego na Morzu Irlandzkim uwidoczniło zapotrzebowanie na specjalistyczną zdolność przybrzeżną w celu ochrony irlandzkich interesów. Nabycie przybrzeżnych statków patrolowych pozwoli Marynarce Wojennej na dalszą modernizację i radzenie sobie z dynamicznym i ciągle zmieniającym się środowiskiem morskim, w którym działamy.
Na okrętach zakończono już prace modernizacyjne, załadowane zostały na statek transportowy i dzisiaj wypłyną do Irlandii. Pojawić się mają na wyspie za około 30 dni, a przycumowane będą w Houlbouline Naval Service Base w Cork.
*
„Załadowane na statek i przetransportowane zostaną do Irlandii” – to nie mogą płynąć o własnych siłach?
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo CC BY 3.0