Nowe dane o eksmisjach

Najnowsze dane z Residential Tenancies Board (RTB) pokazują, że w nadchodzących tygodniach i miesiącach zbliża się data eksmisji 7348 gospodarstw domowych.

To tysiące osób, które nie będą mogły znaleźć nowego lokum, więc albo trafią do przytułków dla bezdomnych, albo spać będą pod gołym niebem. W ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku, właściciele nieruchomości mieszkalnych wręczyli swoim lokatorom 4329 wypowiedzeń najmu, a w drugim półroczu 2022 r. było ich 5358. Kolejne pojawiały się od stycznia do końca marca, co dało tak ogromną ilość po zakończeniu moratorium na eksmisje.

Źródła rządowe twierdzą jednak, że widać 9 proc. spadek ilości eksmisji, jednak tylko gabinet jest zdania, że sytuacja nie jest tragiczna.

Zarówno organizacje pomagające bezdomnym, jak i wiele instytucji pozarządowych uważa, że nie ma najmniejszych nawet podstaw, by stwierdzić, iż w kraju nie będzie wzrastać ilość osób bezdomnych. Z całą pewnością można natomiast powiedzieć, iż nie znajdzie się teraz w Irlandii ponad 7000 domów, aby zakwaterować w nich rodziny i osoby, które w najbliższych tygodniach będą zmuszone opuścić wynajmowane lokale.

Cała sprawa ściśle monitorowane jest też przez irlandzkie ugrupowania opozycyjne, a nowe dane pochodzące z RTB, mogą stać się przyczynkiem do kolejnej fali ataków na gabinet Leo Varadkara, który wcześniej obiecywał, iż pomoże osobom z wypowiedzeniami najmu. Gabinet tworzy prawo, w którym zagwarantować ma możliwość pierwokupu mieszkania przeznaczonego do sprzedaży, w którym mieszkają najemcy, jednak pojawiły się w tych przypadkach pewne okoliczności, w których przepis nie może być zrealizowany.

Po pierwsze większości lokatorów nie stać na to, by myśleli o wykupie mieszkania, nawet korzystając z pomocy państwa, a po drugie, o ile wykupem nieruchomości mieszkalnej miałyby zająć się władze lokalne, na drodze staje im wyznaczona przez właściciela cena. Po trzecie, przepisy mogą zacząć obowiązywać dopiero od lata, więc już po obecnej fali eksmisji. Ważne jest też, że samo ich wdrożenie zajmować będzie nieco czasu, czyli można chyba w tym przypadku domniemywać, że przed końcem roku, z tej formy ochrony nie skorzysta prawie nikt, kto otrzymał wypowiedzenie najmu mieszkania.

Posłanka Sinn Féin Louise O’Reilly powiedziała, iż zna już teraz przypadki, kiedy całe rodziny musiały opuścić wynajmowany dom, przeprowadziły się do rodziców i mieszkają w kilka osób w jednej sypialni. Nie są to przypadki jednostkowe, a jak przypuszcza parlamentarzystka, będzie ich znacznie więcej. Jak dodała O’Reilly, to osoby, które znalazły się w dosyć dobrym położeniu, gdyż miały gdzie się przeprowadzić, ale są też tacy, którzy nie mają tej możliwości, więc albo państwo zapewni im jakieś lokum, albo trafią na ulicę.

Rząd poszedł też na wojnę z organizacjami charytatywnymi, jakie pomagają osobom bezdomnym i zagrożonym bezdomnością, a rzecznik premiera zarzuca im, że posługują się niepewnymi danymi, a i „bezpodstawnie lub błędnie” je interpretują.  Tak dzieje się np. w przypadku organizacji ks. McVerry’ego, który na jednej z irlandzkich anten radiowych stwierdził, że w rządzie były osoby, które chciały przedłużenia zakazu eksmisji, ale zostały zablokowane przez najwyższe gabinetowe czynniki.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Photo by Evgeny Matveev on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Najbardziej mokry ma
Na lotniskach brakuj