Organizacja Tourism Ireland zaprezentowała swoją nową strategię, która w tym roku przynieść ma zwiększenie ruchu turystycznego na wyspie, ale i zwiększyć dochody tego sektora.
Przedstawiono również plan promocji Irlandii na światowych rynkach, co odbyło się z udziałem minister turystyki Catherine Martin oraz 550 liderów sektora turystycznego z Irlandii. Tourism Ireland oświadcza, że plan zwiększenia wartości branży turystycznej pochodzącej z zagranicy opiewa na zwiększenie przychodów o prawie 6%, a ma się to stać do 2030 roku.
Organizacja odpowiedzialna za promocję Irlandii dodaje, że chce też zwiększyć przychody z turystyki poza sezonem, a w tym przypadku o 6,5% do 2030 roku.
Deklarację z radością przyjęła minister turystyki Catherine Martin, ale zaznaczyła, że jej Departament nie dysponuje jeszcze potwierdzonymi wynikami wpływu na gospodarkę sektora turystycznego za ubiegły rok, więc nie do końca może odnieść się do zapowiedzi. Brak szczegółowych danym wiąże się z zawieszeniem ich zbierania w czasie pandemii Covid-19, więc opracowania za 2023 rok będą tworzone, a oficjalne dane porównawcze pochodzić mają z 2019 roku, więc nie będzie można się na nich opierać w całej rozciągłości, dodała minister Martin.
Irlandzka Konfederacja Turystyki twierdzi na podstawie szacunkowych danych, że w 2022 roku do Irlandii przybyło 7 mln turystów, więc było to 73% całego ruchu turystycznego z 2019 roku. Obecnie należy poczekać na informacje o ilości turystów z roku poprzedniego, co pozwoli ustalić, jakie cele osobowe ma Tourism Ireland.
Jak poinformowano na spotkaniu z minister Catherine Martin, Tourism Ireland planuje przeznaczyć na tegoroczną promocję turystyczną Irlandii 70 mln €, a fundusze pochodzą zarówno z Republiki Irlandii, jak i Irlandii Północnej.
Tourism Ireland planuje też rozwijać współpracę z organizacjami z sektora turystycznego na całej wyspie, ale i ze środowiskami ekologicznymi, aby promować równowagę ekologiczną.
*
Te ostatnie plany podobają mi się najbardziej, bo na wyspę można dostać się tylko statkiem lub samolotem, a oba środki transportu są wg ekologów największymi trucicielami atmosfery. To z kolei oznacza, że zwiększenie ruchu turystycznego, podniesie ślad węglowy Irlandii. Wychodzi więc na to, że ta cała gadanina o oczyszczaniu powietrza, funta kłaków nie jest warta, jeżeli w grę wchodzą pieniądze.
Bogdan Feręc
Źr. Business Plus
Photo by Jean Vella on Unsplash