Niewysokie obcasy
Jakiś czas temu przewoźnik lotniczy Aer Lingus stwierdził, że kobiety zatrudnione w tej linii, powinny odpowiednio się prezentować i dotyczyć ma to oficjalnego umundurowania.
Wówczas uznano, że najlepiej będzie, jeżeli panie pracujące, jako personel pokładowy, będą miały podczas wykonywania obowiązków służbowych buty na wysokim obcasie, bo to ładnie wygląda, a i będzie dobrym zabiegiem wizerunkowym.
Zmiana, którą zaproponowały linie, nie spotkała się z ciepłym przyjęciem stewardes, które powiedziały, że po pierwsze to utrudnia im pracę, a i jest niebezpieczne podczas lotów. Do tego informowały pracodawcę, że chodzenie przez kilka godzin w butach na wysokim obcasie męczy nogi, więc sprawia, że praca staje się jeszcze cięższa.
Władze firmy obstawały jednak przy swoim i wymagały, żeby obuwie było tym, które zatwierdziła linia, więc żeńska obsługa pokładowa miała paradować po pokładach samolotów „na szpilkach”.
Spór stewardes z linią przybrał też duże rozmiary, a brak nici porozumienia doprowadził, iż na ten zapis złożono skargę do Sądu Pracy, który zajął się sprawą. Sąd przyjrzał się argumentom stron, sprawę ocenił i zawyrokował.
Obecnie, żadna ze stewardes w Aer Lingus, nie musi już używać butów na wysokim obcasie, a i dodano w uzasadnieniu do wyroku, że przepis był dyskryminujący.
*
Skoro przepis był dyskryminujący, linia powinna nakazać stewardom i pilotom założyć szpiki, a wszystko wówczas byłoby w porządku.😉
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo by Andrea Peperó on Unsplash