Analizy przeprowadzone przez Europejski Bank Centralny mówią, że nie ma podstaw do zatrzymania procesu ochrony wzrostu cen, więc z tego wynika, że koszty kredytów nadal będą wzrastać.
Główny ekonomista EBC Philip Lane powiedział, że nawet rynek bankowy spodziewa się kolejnych podwyżek stóp procentowych kredytów, a te „w najbliższym czasie będą rosły”. Nie ma też wskazania rynkowego, by zatrzymać wzrost oprocentowania, gdyż możliwe będzie to w chwili, gdy inflacja w Europie będzie na poziomie około 2%.
Philip Lane przemawiając na szczycie Enterprise Ireland Summit w RDS, dodał, że stopy oprocentowania, „pozostaną przez dłuższy czas podwyższone”, czego wymaga działanie w zakresie regulowania rynku i opanowywania inflacji.
Przyniesie to jednocześnie tłumienie wzrostu gospodarczego, powiedział też Lane, ale ważniejsze jest, iż w ten sposób obniży się inflację.
Ekonomista EBC jest przekonany, że wzrost stóp procentowych, nie wpływa zbyt drastycznie na gospodarkę strefy euro, bo ta cały czas przyspiesza, chociaż rozwija się powoli. Poprawiają się też nastroje konsumentów w Europie, chociaż wcześniej były one na bardzo niskim poziomie, a i teraz nie są takie, jak obserwowane jeszcze kilkanaście miesięcy wcześniej, gdy kontynent wychodził z pandemii.
Aktualnie rynki spodziewają się podniesienia stopy procentowej kredytów o 0,25 punktu procentowego, ale wszystko wyjaśni się dopiero 4 maja, gdy zbierze się Rada Dyrektorów EBC, a to oni zadecydują, czy stopy procentowe podniesione będą o 0,25 pp., czy 0,50 punktu procentowego. Dodaje się, że szczyt oprocentowania, jakie wprowadzać będzie EBC, zatrzymany zostanie w ujęciu ogólnym poniżej 4%, natomiast taki poziom może trwać przez następne kilkanaście miesięcy, więc przez długi czas kredytobiorcy odczuwać będą decyzje EBC.
Bogdan Feręc
Źr: RTE
Photo by Karim MANJRA on Unsplash