Nie powinno namawiać się do nieposłuszeństwa
Nieposłuszeństwo obywatelskie faktycznie staje w sprzeczności z zasadami demokracji, ponieważ tę podważa, więc nie należy do niego namawiać, bo można być posądzonym o działanie na szkodę kraju i jego bezpieczeństwa.
Tak się jednak składa, że nie można też zgadzać się na brak reakcji, w tym przypadku społecznej, a to tylko dlatego, iż Unia Europejska, każdy jej kraj, zaczyna być państwem policyjnym. Jeżeli przyjrzymy się pomysłom polityków, a tych sami wybraliśmy, to po pierwsze zaczęli oni działać wbrew narodom. Większość, co wynika z badań, nie jest zainteresowana wojną, w którą chce się nas wepchnąć, a po drugie chcemy, żeby skończył się nieustający proces wdrażania nowych zakazów i nakazów.
Jak daleko muszą zajść rządy, aby społeczeństwa tupnęły nogą i powiedziały, jak niegdyś kardynał Stefan Wyszyński „Non possumus” (Nie pozwalam)?
Najgorsze jest w tym wszystkim, że zaczęli przyzwyczajanie nas do systemu nadzoru i ograniczeń wprowadzając ten podczas pandemii Covid-19, więc teraz robią to prawie otwarcie, chociaż starają się zachować pozory działania na rzecz społeczeństw. W wielu państwach europejskich nagle rozpoczęła się dyskusja, że wypadków na drogach jest zastraszająca ilość i na tej podstawie rozpoczęto przeglądy, które doprowadzić mają do znowelizowania systemów karania kierowców.
Będzie to niczym innym, jak zwiększeniem obecności policji, a ta może zostać zobowiązana, by stać się służbą niezwykle opresyjną, mogącą karać za najdrobniejsze nawet przewinienia.
Za chwilę zwiększyć się ma też ilość kamer monitoringu w miastach, oczywiście, aby podnieść poziom naszego bezpieczeństwa, ale i służby mundurowe zaczną nosić ze sobą kamery, co pozwoli im podczas interwencji nagrywać dźwięk i obraz. A po co? Kiedy powstanie już centralny rejestr śledzenia wszystkich i wszystkiego, nagrania będą mogły posłużyć do identyfikacji i nadzorowania osób, jak ma to miejsce już teraz w Chinach, a i wprowadzono tam system punktacji wartości obywatela. Masz więcej punktów, masz przywileje, jesteś osobą z mniejszą ilością punktów na koncie, ogranicza się twoją aktywność i nie możesz np. iść do kina, bo system zablokuje ci możliwość kupna biletu na seans.
W niedalekiej przyszłości może być jeszcze gorzej, albowiem o ile wepchnie się Europejczyków rękoma tych, którzy w naszym imieniu tworzyć mieli dobrobyt w nie swoją wojnę, bo ta na Ukrainie nie jest wojną Polaków, ani żadnego innego narodu, stanie się coś jeszcze gorszego.
Rządy w takiej sytuacji zawiesić będą mogły wiele z przysługujących nam jeszcze praw, gdyż będziemy w stanie wojny. Jakie wówczas służby porządkowe będą miały uprawnienia? Wszelkie? Tak. Będą mogły każdy przejaw nieposłuszeństwa uznać za szkodliwy dla kraju i wtrącić nas w kazamaty.
Tego chcemy w Irlandii i Polsce? Tego chcemy w Unii Europejskiej znajdującej się obecnie w dezorganizacji i bliskiej upadku, nie mówiąc już o zmarłym procesie rozsądnych decyzji? Chcemy Zielonego Ładu, który odbierze własność i pieniądze, bo jego koszty są niebotyczne?
Na szczęście zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego i można wybrać świadomie, o ile jeszcze resztki tej świadomości w nas pozostały. Będzie więc formą nieposłuszeństwa, jeżeli oddamy głos na innych, niż znanych obecnie polityków europejskich, a przesiąkniętych brukselską zgnilizną.
Bogdan Feręc
Photo by Michał Jakubowski on Unsplash