Irlandzkie media społecznościowe nie pozostawiają gabinetowi już żadnych złudzeń i twierdzą, że kraj nie może już przyjąć większej ilości uchodźców wojennych z Ukrainy.
O ile odrzuci się opinie o nierównym traktowaniu społeczeństwa pod względem socjalnym, czyli wydawaniu uchodźcom z Ukrainy kart medycznych, automatycznym przyznawaniu zasiłków i darmowym zakwaterowaniu oraz o darmowej opiece medycznej, pozostaje kwestia miejsc do zamieszkania, jakie przeznaczane są dla Ukraińców.
To stało się w ostatnim czasie głównym tematem internetowych komentarzy, więc spodziewana ilość osób z Ukrainy, a ta wkrótce może sięgnąć 50 000.
Mieszkańcy Irlandii mówią otwarcie, iż podczas kryzysu, z jakim mamy obecnie do czynienia, ale też w dobie braku mieszkań i wysokich czynszów, kraj nie może kierować się zasadą przyjmowania wszystkich uchodźców z Ukrainy.
Co istotne w tej sprawie, rząd tak naprawdę nie wie, jak poradzić sobie z całą sytuacją, bo nawet pytany, nie daje jasnej odpowiedzi, gdzie zakwateruje te tysiące osób, gdy będą musiały opuścić tymczasowe miejsca zamieszkania, np. w kwaterach studenckich.
Wiadomo jest również, że napływ ukraińskich uchodźców wojennych nie zostanie zakończony, co widać na przykładzie kontynentu europejskiego, bo stopniowo przenoszą się oni z państw ościennych Ukrainy do innych krajów unijnych. To z kolei wskazuje, że przybywać będą również do Irlandii, która od lat nie może poradzić sobie z problemem mieszkaniowym, a 50 000 uchodźców, z całą pewnością wpłynie na rynek mieszkaniowy w kraju.
Nie można też liczyć, że po zakończeniu wojny, wszyscy nagle wrócą na Ukrainę, więc i to pozostaje sprawą do rozwiązania, czyli zakwaterowanie stałe i wsparcie dla tych osób, a nie może ono być permanentne.
Użytkownicy mediów społecznościowych mówią teraz, że „absolutnie nie ma miejsca dla tych ludzi, więc dlaczego wciąż zabieramy ich do kraju”? Kolejny z komentarzy wskazuje, iż „…nie skończyliśmy przyjmować Ukraińców, choć kraj pęka w szwach”.
Mieszkańcy Irlandii podkreślają jednocześnie fakt, że w kraju jest już prawie 10 500 osób bezdomnych, a z tym problemem rząd nawet nie próbuje sobie poradzić, bo koncentruje się na uchodźcach.
Wskazuje się również, że w kraju, nie ma obecnie odpowiedniej ilości lokali, aby zakwaterować 50 000 osób, a i zaczyna się żądać od gabinetu, aby przedstawił plan, iż potrafi sobie poradzić z taką ilością uchodźców, przede wszystkim pod względem zapewnienia im schronienia. Pyta się w wielu komentarzach, w jaki sposób rząd koalicyjny ma zamiar rozwiązać kwestię bezdomności, a nadal nie ma z tych kręgów żadnych informacji, które dawałyby jasność w jednym i drugim zakresie.
Bogdan Feręc
Źr: The Liberal
Zdj: Katarzyna Sudak – Studio Dublin