Nie był tak bardzo chory
Niektórzy więźniowie osadzeni w irlandzkich zakładach karnych uskarżają się na dolegliwości, które muszą być leczone w warunkach wolnościowych, co oznacza, iż z placówki penitencjarnej przewożeni są do szpitali na terenie kraju.
Tak stało się w przypadku osobnika, który przebywał w areszcie, a uznano, że powinien zostać przewieziony do szpitala w Tallaght. Wówczas Służba Więzienna poinformowała szpital, iż zamierza przywieźć tam swojego podopiecznego, a i zorganizowano konwój.
Władze naczelne Irlandzkiej Służby Więziennej potwierdziły, że podczas przewożenia więźnia do szpitala w Tallaght, ten zdołał wymanewrować strażników i zbiegł z konwoju.
Miało to miejsce w sobotę w godzinach porannych, a 40-letni przestępca od tego czasu przebywa na wolności.
Osadzony ten przez kilka ostatnich dni przewożony był do szpitala, gdyż jakoby wymagał tego stan jego zdrowia, ale jak się wydaje, podróże pozwoliły mu również na opracowanie planu ucieczki.
Irlandzka Służba Więzienna bada teraz okoliczności zdarzenia, ale i poinformowała Gardę, by ta zorganizowała obławę. Śledztwo w sprawie ucieczki osadzonego prowadzi również irlandzka policja.
*
Brawo. Po prostu Brawo.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Fot. CC BY-SA 4.0 Darren J. Prior