Netanjahu chce wypędzić ONZ z Libanu
Kiedy mowa o Izraelu należy mieć też na uwadze specyficzną narrację, jaką posługuje się to państwo, ponieważ wciąż stawia się w roli pokrzywdzonego i wszędzie węszy antysemityzm, nie zwracając uwagi na łamanie praw i rezolucji międzynarodowych ciał.
Izraelski przywódca zażądał, aby ONZ wycofało z Libanu wojska UNIFIL, które stacjonują w strefie zdemilitaryzowanej, a jak powiedział, „z terenów objętych walkami”. Benjamin Netanjahu podkreśla, że wojsko Izraela wielokrotnie prosiło Organizację Narodów Zjednoczonych o wyprowadzenie żołnierzy UNIFIL, dodając, że ich obecność w tym rejonie czyni ich zakładnikami Hezbollahu.
To z jednej strony gwałt zadany rezolucji ONZ, która wprowadzała siły pokojowe do Libanu, a jednoczenie UNIFIL chronić miał swoją obecnością ludność cywilną. Rezolucja ONZ gwarantować miała też zachowanie pokoju w tym regionie, a również to postanowienie złamane zostało przez Izrael.
W tej sprawie wypowiedział się także papież Franciszek, który wezwał do okazania „szacunku” dla żołnierzy misji pokojowej ONZ w Libanie, a jak dodał, UNIFIL oskarża Izrael o ostrzelanie ich pozycji.
Tu jednak należy dodać, że nie do końca wiadomo, czy ostrzelanie pozycji ONZ było dziełem Izraela, czy też Hezbollahu, wiec sprawa nie jest do końca jasna.
Papież Franciszek:
– Jestem blisko wszystkich zaangażowanych ludzi, Palestyny, Izraela, Libanu, gdzie proszę, aby siły pokojowe ONZ były szanowane.
Nie zważając na żadne dotychczasowe apele płynące ze świata, izraelskie wojsko nakazało mieszkańcom 21 kolejnych libańskich wiosek ewakuację na tereny na północ od rzeki Awali, przepływającej przez południowy Liban, w związku z nasileniem ataków w tym regionie.
Z doniesień prasy zagranicznej wiadomo, że w Libanie Izrael uderza w obszary, gdzie zwyczajowo stacjonowały bojówki Hezbollahu jak i poza nimi, co świadczy, iż może atakować także cywili.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Fot. CC BY 2.0 Hudson Institute