Narastają opóźnienia, a ceny powoli będą rosnąć
Dzieje się to, co było już sygnalizowane i detaliści w kraju twierdzą, że kończą się im zapasy sprzętu gospodarstwa domowego oraz innych towarów przemysłowych.
Ma to związek z sytuacją na Morzu Czerwonym, gdzie ataki rebeliantów Huti wymusiły na armatorach zmiany w trasach przewozu towarów, a to opóźniło dostawy. Obecnie większość frachtowców, jakie pływały drogą przez Morze Czerwone i Kanał Sueski opływa Afrykę, więc ich droga trwa niekiedy o trzy tygodnie dłużej, co w konsekwencji podniosło też koszty transportu.
Armatorzy wraz z decyzją o zmianie tras kontenerowców podnieśli ceny frachtów, a dostawy, również do Irlandii stają się bardziej kosztowne.
Sprzedawcy hurtowi i detaliczni z wyspy mówią, że już teraz można uwzględnić nowe ceny dostaw w cenach sprzętu, jaki dociera z Chin, Tajwanu oraz Indii do Irlandii, bo te, jeżeli sytuacja w basenie Morza Czerwonego nie wróci niebawem do normalności, wpłyną na koszt całego łańcucha dostaw.
Przewiduje się, że w najbliższym czasie zdrożeją w kraju pralki, kuchenki mikrofalowe, żelazka i inny sprzęt gospodarstwa domowego, ale też meble i towary wielkogabarytowe.
Aktualnie w kraju największe problemy z zaopatrzeniem mają mali sprzedawcy hurtowi i detaliczni, a wszystko przez opóźnienia, więc to oni pierwsi zauważyli braki zatowarowania, więc zaczęli też podnosić ceny. W niektórych sklepach lodówki i pralki, jakie produkowane były w Azji zdrożały już o ok. 10%, a ceny mogą wciąż rosnąć, w miarę narastających opóźnień w dostawach i za sprawą wyższych cen przewozu morskiego.
Nie ma zgody w kwestii cenowej na łonie Unii Europejskiej, bo wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis powiedział, że zagrożenia dla gospodarki strefy euro są „powstrzymane”. Na to z kolei odparował szef gospodarki bloku Paolo Gentiloni, który jest zadnia, że pojawią się ze względu na sytuację na Bliskim Wschodzie „konsekwencje dla cen energii i inflacji”. Te mogą się urzeczywistnić w nadchodzących tygodniach, jeśli konflikt będzie się przeciągał – dodał Gentiloni.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by CHUTTERSNAP on Unsplash