W spawie powodzi w hrabstwie Cork wypowiedział się prezydent Michael Daniel Higgins, który przebywa obecnie na Światowym Forum Żywności w Rzymie.
Oprócz słów wsparcia, jakie przesłał za pośrednictwem mediów, prezydent Higgins zwrócił się do rządu i stwierdził, że trzeba poprawić jego politykę w zakresie zabezpieczeń, jakie chronić będą mieszkańców Irlandii przed podobnymi wydarzeniami.
Wg rzecznika prezydenta, nie jest wykluczone, iż po powrocie z Rzymu, głowa państwa będzie chciała spotkać się z poszkodowanymi, więc prawdopodobnie planowana jest już wizyta Michaela D. Higginsa w hrabstwie Cork. Rzecznik dodał, iż prezydent w swojej wypowiedzi, nie chce krytykować postępowania rządu, jednak wskazał, że to zabezpieczenia przeciwpowodziowe powinny doczekać się unowocześnienia, ale też powinny powstać wszędzie tam, gdzie są potrzebne.
W rozmowie z dziennikarzami na Światowym Forum Żywności prezydenta Michael Daniel Higgins powiedział:
– Myślę, że z punktu widzenia polityki rządu bardzo ważne jest uświadomienie sobie tego i bez wątpienia rząd rozważa to, niezależnie od tego, jakie zabezpieczenia posiadał, że były one niewystarczające. Znajdujemy się obecnie w sytuacji, w której konsekwencje zmian klimatycznych będą nas wielokrotnie dotykać.
Prezydent Higgins podkreślił w swojej wypowiedzi, iż należy pamiętać o osobach najbardziej poszkodowanych, ale też o chorych, którzy dodatkowo cierpią z powodu powodzi.
Prezydent Republiki Irlandii powiedział też, że jako głowa państwa, ma prawo do wyrażania szczerych, chociaż niepopularnych opinii w wielu kwestiach i jest zobowiązany wyrażać wolę całego narodu. To akurat odniesienie do krytyki, jaka pojawiła się niedawno pod adresem Michaela D. Higginsa, który jasno wskazywał, że politycy zbyt często stawiają swoje interesy, ponad interesami ludzi.
Był to też bezpośredni przytyk w kierunku m.in. wicepremiera, bo to również on sugerował, że w niektórych kwestiach głos prezydenta nie jest potrzebny, a nawet może być szkodliwy, jednak Michael Daniel Higgins dodał, że to jest wyłącznie ich opinia, a takich nie ma dużo. Prezydent nazwał takie wypowiedzi skrajnymi, a nie poglądami urzędu premiera lub wicepremiera.
Michael D. Higgins:
– Dwukrotnie byłem wybrany na prezydenta Irlandii. To głęboki zaszczyt, głęboki przywilej i wielka odpowiedzialność. Nie tylko mam obowiązek – odzwierciedlam wolę narodu. Za kilka lat ludzie będą mogli sami rozwiązać tę kwestię, czy chcą milczącej osoby, marionetki, czy chcą prezydenta.
Kończąc swoją wypowiedź, prezydent powtórzył swoją niedaną krytykę wobec działań Unii Europejskiej, którą uważa za nieodpowiednią w zakresie konfliktu na Bliskim Wschodzie, a i dodał, że może prowadzić do eskalacji konfliktu, chociaż zmienił się nieco ton wypowiedzi.
Prezydent Higgins powiedział również, że chociaż zmieniona została narracja, nie zmieniło to niczego w spójności ocen, więc nadal są one mocno rozbieżne.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Fot. President.ie