Nowe badanie przeprowadzone przez Social Justice Ireland wykazało, że ponad 25% osób, które pracują na pełny etat, zagrożonych jest ubóstwem, co oznacza, że stanowią grupę 145 000 pracowników.
Rzeczniczka Social Justice Ireland Susanne Rogers stwierdziła, że wiele osób z tej grupy ma problemy z pokryciem wszystkich podstawowych wydatków, co nie jest najlepszym wskaźnikiem dla Irlandii.
Susanne Rogers:
– Kiedy rozmawiasz o ubóstwie i opiece społecznej, odpowiedź zawsze brzmi: 'idź i znajdź sobie pracę’. Wiele gospodarstw domowych i wiele rodzin o niskich dochodach naprawdę ma problem z zapewnieniem sobie podstawowych środków do życia.
Z wyliczeń Social Justice Ireland wiemy, że zagrożone ubóstwem są osoby, które tygodniowo na utrzymanie mają poniżej 318 €. W całej sytuacji ważne jest też, iż należałoby zwrócić uwagę, jakie prace wykonują osoby zagrożone ubóstwem, co pozwoli zrozumieć, dlaczego tak liczna grupa ludzi walczy z tymi przeciwnościami. Jak dodała, w grę wchodzi tu także płeć, więc to kobiety częściej zagrożone są ubóstwem.
Susanne Rogers:
– Praca powinna zapewniać godziwe wynagrodzenie i godne warunki pracy. Widzimy, że kobiety starają się łączyć obowiązki opiekuńcze z pracą, co często skłania wiele z nich do podejmowania pracy na pół etatu, która zazwyczaj jest gorzej płatna. Gospodarka jest w fazie wzrostu i obserwujemy wzrost liczby niepewnych miejsc pracy w sektorze handlu detalicznego, hotelarstwa i ochrony. Oni zazwyczaj są dość słabo opłacani.
Pani Rogers uważa, iż pojawiła się potrzeba przeprowadzenia przeglądu i zajęcia sprawami pracowników zagrożonych ubóstwem. To oznacza m.in., że płaca minimalna, powinna zostać zastąpiona zapewniającą utrzymanie, więc wynosić przynajmniej 14,75 € na godzinę.
Susanne Rogers:
– Płaca minimalna jest jaśniejszym wskaźnikiem rzeczywistych kosztów zapewnienia podstawowych potrzeb i pozwala ludziom nie mieć zaległości w opłatach za prąd czy gaz zimą. Dzięki temu nie muszą szukać drogiego kredytu, aby przetrwać na przykład okres Bożego Narodzenia. Pozwala im to kłaść pożywne jedzenie na stole siedem dni w tygodniu, a nie pięć dni w tygodniu. Bieda ogranicza wybór, a jeśli wybór jest ograniczony, stajesz się bardziej bezbronny.
Susanne Rogers stwierdziła również, że osoby żyjące w ubóstwie, znacznie krócej cieszą się życiem, zazwyczaj częściej chorują, czym też należałoby się zająć.
Bogdan Feręc
Źr. Newstalk
Photo by Towfiqu barbhuiya on Unsplash