Przewoźnik lotniczy TUI uruchamia bezpośrednie loty z irlandzkiej wyspy na Dominikanę, co oznacza, że w każdą sobotę będzie można skorzystać z takiej możliwości i to nowoczesnymi samolotami Boeing 787 Dreamliner.
Niestety pojawiają się też pewne niedogodności, ponieważ loty obsługiwane będą zaledwie przez cztery tygodnie, a rozpoczną się 20 czerwca 2026 roku, a na dodatek odbywać się będą z lotniska w Belfaście. Wcześniej TUI miało plany uruchomienia takich lotów z Dublina, ale limit lotniskowy wpłynął na możliwość realizacji tego połączenia.
Osoby, które zdecydują się na wypoczynek na Karaibach, będą mogły zaplanować dwutygodniowe wczasy w następujących kurortach: La Romana, Bayahibe, San Pedro de Macoris, Punta Cana, Bavaro, Cap Cana, Miches i Uvero Alto, a to one położone są najbliżej lotniska, do którego wieść będzie trasa z Belfastu.
Szef TUI w Irlandii Craig Morgan powiedział:
– Jesteśmy zachwyceni, że możemy zaoferować naszym klientom w Irlandii Północnej możliwość odwiedzenia Dominikany dzięki naszym nowym bezpośrednim lotom z Belfastu, które odbędą się latem przyszłego roku. To jedyny bezpośredni lot dostępny z Belfastu do Republiki Dominikańskiej. Dzięki niemu turyści z Irlandii Północnej będą mogli cieszyć się szeroką gamą hoteli i wyjątkowymi wakacjami w zapierającej dech w piersiach Republice Dominikańskiej.
TUI przypomina jednocześnie, że z lotniska w Dublinie, można latać tymi liniami do Cancun w Meksyku, ale też do Tunezji i na Kretę.
Dyrektor generalny Międzynarodowego Portu Lotniczego w Belfaście Dan Owens powiedział natomiast:
– Dominikana to obowiązkowy cel podróży dla każdego podróżnika. Jesteśmy niezmiernie podekscytowani faktem, że TUI wprowadza nową, bezpośrednią trasę do międzynarodowego portu lotniczego Punta Cana. Ta trasa to mile widziane uzupełnienie sieci połączeń TUI i część naszego zaangażowania w rozwijanie bezpośrednich tras dla podróżnych z lokalnego lotniska.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Tim Dennert on Unsplash