Jak powiedział minister ds. klimatu Eamon Ryan, przekonany jest, że ceny energii dla gospodarstw domowych zaczną się obniżać w najbliższych miesiącach.
Minister Ryan dodał również, że kraj postawił na rozwój czystej i taniej energii ze źródeł odnawialnych, a dodatkowo na spadające ceny energii wpływać będzie też sytuacja na rynkach hurtowych, gdzie ceny najpierw się obniżyły, a obecnie utrzymują się na stosunkowo niskim poziomie. To ma wskazywać, że nowe kontrakty, jakie podpisywać mają dostawcy prądu, będą charakteryzować się niższymi cenami, co z kolei wpłynie na obniżenie kosztów dla odbiorców indywidualnych.
Minister Eamon Ryan mówi:
– Spodziewam się, że ceny zaczną spadać w nadchodzących miesiącach, w okresie jesiennym. I to musi się stać. Irlandzcy właściciele domów są przytłoczeni naprawdę wysokimi cenami – spowodowanymi naszą zależnością od paliw kopalnych.
Minister Ryan stwierdza, również, że Irlandia obrała „drogę naprzód, która prowadzi nas do niższych kosztów, bezpieczniejszego i czystszego paliwa”.
Oznaczać ma to, że energia pozyskiwana z wiatru, ale też słońca, niedługo będzie dominującą w Irlandii, co z kolei pozwoli na niezależność energetyczną kraju, natomiast kolejnym krokiem powinny być spadające koszty jej pozyskania. Do pełnej niezależności energetycznej, droga jest jeszcze daleka, a i wiele raf pozostaje do pokonania, jednak w rachunku końcowym Irlandia będzie miała pod dostatkiem czystej energii, która przede wszystkim pochodzić będzie z wiatru.
Ważne jest też, że stawia się obecnie w kraju na rozwój morskiej energii wiatrowej, co powiedziane zostało na szczycie energetycznym w budynkach rządowych, a jak dodał premier Leo Varadkar, energia ze źródeł odnawialnych, będzie czymś na kształt lądowania człowieka na księżycu, ale w XXI wieku.
Przemawiając przed szczytem, minister Ryan powiedział:
– Irlandia będzie dobra w przejściu na bezpieczniejszy, czystszy i bardziej opłacalny sposób zasilania naszej gospodarki, naszych domów, naszych budynków i naszego transportu. Jesteśmy już jednym z wiodących krajów na świecie, jeśli chodzi o integrację lądowej energii wiatrowej z naszą siecią. W ubiegłym roku irlandzkie farmy wiatrowe dostarczyły ponad jedną trzecią energii elektrycznej w kraju, a my nadal inwestujemy w naszą infrastrukturę elektryczną, aby uwzględnić rosnący udział energii odnawialnej z wiatru i słońca w nadchodzącej dekadzie i później. Nie ma powrotu. W zeszłym roku podpisaliśmy umowę dotyczącą pierwszego połączenia międzysystemowego z Francją i wzmacniamy nasze połączenie międzysystemowe z Wielką Brytanią. Kilka miesięcy temu pomyślnie uruchomiliśmy pierwszą aukcję morskiej energii wiatrowej i przygotowujemy się do drugiej i trzeciej fazy. Sensowne jest, aby Irlandia wykorzystywała naszą własną czystą, ekonomiczną, rodzimą energię, zamiast być skazana na brudne, drogie i zawodne paliwa kopalne.
Bogdan Feręc
Źr: The Irish Times
Photo by Nicholas Doherty on Unsplash