Minister spodziewa się pozostania na wyspie amerykańskich firm
Nowy minister ds. socjalnych Dara Calleary powiedział, iż spodziewa się, że większość amerykańskich firm, jaka działa obecnie na wyspie, tutaj pozostanie i to pomimo wprowadzenia przez Donalda Trumpa ceł i niższych podatków korporacyjnych w Ameryce.
W amerykańskich firmach i korporacjach w kraju zatrudnionych jest 11% potencjału roboczego Irlandii, co powoduje u nich obawy przed zwolnieniami, ale jednocześnie pod uwagę należy brać też firmy kooperujące, więc strach padł na wiele osób. Minister Calleary jest jednak zdania, że wykwalifikowanych pracowników jest trudno zastąpić, a Irlandia ma takich do zaoferowania.
Minister Dara Calleary powiedział:
– Oferujemy niezwykle utalentowaną siłę roboczą, a proces produkcyjny amerykańskich firm tutaj, w Irlandii, nie jest prosty. To złożone przedsiębiorstwa – zajmujące się farmacją, opieką zdrowotną, technologią – 45% amerykańskich firm, które mają tu siedzibę, zajmuje się badaniami. Dzięki tym badaniom, przez wiele lat, stworzyli produkty, które zmieniły życie ludzi na całym świecie, w tym w Ameryce.
Minister Calleary podkreśla też, że produkty wytworzone w Irlandii są nieodzowne, zwłaszcza dla amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej, więc będą produkowane, a dodał:
– W zespole prezydenta Trumpa panował ogromny podział co do tego, w jaki sposób zdobywają te umiejętności; obserwowaliśmy debatę na temat wiz. Mamy tutaj te umiejętności. Pracują, dostarczają do Stanów Zjednoczonych, a rodzaju produktów, które dostarczają, nie da się przetworzyć z dnia na dzień. To są rzeczy, które podtrzymują działanie amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej i będą częścią oferty: „Zapewniamy wam produkty, które podtrzymują działanie waszego kraju” – i tak, będziemy pracować nad tym, aby znaleźć również inne możliwości.
Według ministra Calleary’ego irlandzkie firmy są siódmym co do wielkości pracodawcą w Stanach Zjednoczonych – w tym w wielu stanach, które bardzo popierałyby prezydenta Trumpa.
Minister Calleary:
– Nie skupiając się tylko na Waszyngtonie i obu izbach, ale analizując stan po stanie i identyfikując lokalnych prawodawców, którzy mają interes w Irlandii, oni również będą mieli w tej sprawie ogromne znaczenie. Będzie to całościowe podejście rządu do obrony naszych interesów, ale także do ich rozwoju.
*
Panie ministrze, ale tu nie chodzi o siłę roboczą w Irlandii, tylko np. w Ameryce, a o ile korporacje stwierdzą, że nie mogą prowadzić działalności ani w Irlandii, ani też w Stanach, to przeniosą się do Indii albo Pakistanu, gdzie znajdą również wykwalifikowanych pracowników, a na dodatek za znacznie niższe stawki za godzinę.
Bogdan Feręc
Źr. Newstalk
Image by Pete Linforth from Pixabay