Niedawno pojawiło się wiele opinii, że Irlandia kontrolować będzie internet, a na podstawie proponowanych przepisów inwigilować jego użytkowników.
Donald Trump Junior i właściciel Twittera Elon Musk nazywali proponowane ustawodawstwo „szalonym i bardzo niepokojącym”, ale te twierdzenia odrzucił pełniący obowiązki ministra sprawiedliwości Simon Harris. Przepisy wyraźnie mówią, jak zaznaczył minister Harris, że odnoszą się do przestępstw o nienawiści, zarówno słownej, jak i w każdej innej formie.
Minister dodał, iż proponowana ustawa, będzie pierwszym tak szczegółowym aktem prawnym w Irlandii, który chronić ma wszystkich użytkowników globalnej sieci, ale nie tylko ich, a odnosi się do przestępstw o nienawiści rasowej, seksualnej i każdej innej. Będzie też nakazywała organom bezpieczeństwa ściganie przestępców za mowę nienawiści lub posiadanie materiałów o zabarwieniu nienawistnym.
Simon Harris powiedział również, że twierdzenia, iż Irlandia stanie się państwem policyjnym, nie są uprawnione, a całość sprawy przedstawiana jest w fałszywym świetle. Złe są też prawdopodobnie intencje osób, które publicznie napiętnują ustawowe propozycje, a jednocześnie „starają się wyolbrzymiać problem”.
Minister Harris podkreślił, iż pierwsze czytanie ustawy w Dáil pokazały, iż ten akt prawny jest potrzebny, bo w większości dobrze odnoszą się do niej posłowie koalicji, jak i przedstawiciele partii opozycyjnych.
Simon Harris:
– Chodzi o zapewnienie ludziom bezpieczeństwa i upewnienie się, że ludzie mogą żyć swoim życiem i nie być dyskryminowani, a skutkiem tej dyskryminacji jest częsty atak fizyczny lub podżeganie do nienawiści w stosunku do nich. Wolność słowa, wolność wypowiedzi – to są prawa chronione. Mamy Konstytucję, jesteśmy członkami Unii Europejskiej, jesteśmy dumnymi członkami Organizacji Narodów Zjednoczonych. Irlandia to kraj, w którym dopiero w tym tygodniu w nowym badaniu dotyczącym wolności prasy, awansowaliśmy o cztery miejsca. Jesteśmy świadkami reformy naszych przepisów dotyczących zniesławienia. To jest kraj, który ceni wolność słowa i nawet sam powiedziałem, kiedy przemawiałem na etapie prac Komisji w sprawie tej ustawy, masz absolutnie prawo mówić obraźliwe rzeczy, to jest absolutnie twoje prawo w demokracji, ale nie masz prawa, absolutnie nie masz racji, mówić coś, co podżega do nienawiści lub zagrożenia wobec innej osoby, absolutnie nie masz prawa próbować wzniecać działalności i przemocy homofobicznej, homofobicznej przemocy wobec ludzi, to absolutnie nie jest twoje prawo. Kiedy rozmawiasz z ludźmi, którzy często są ofiarami takich ataków, myślę, że powiedzą ci, co widzą i co czują, jeśli chodzi o mowę nienawiści. Więc niektórzy próbowali, z jakiegoś powodu, fałszywie to przedstawiać. Najlepsze życzenia dla nich, w demokracji mają do tego prawo. Jednak kiedy widzisz Donalda Trumpa, młodszego lub starszego członka rodziny Trumpów i Elona Muska sprzeciwiających się temu ustawodawstwu, i kiedy mówisz Fine Gael, Fianna Fáil, Zieloni i Sinn Féin, Partia Pracy, wszyscy ci ludzie spotykają się głosować za czymś, wiesz, że nie ma tu spisku, bo to nie jest spisek.
Bogdan Feręc
Źr: RTE
Photo by Priscilla Du Preez on Unsplash