Minister edukacji poinformowała, ile przeznaczy z nowych pieniędzy budżetowych na 2025 rok na bezpieczne miejsca do przechowywania przez uczniów telefonów, co wykorzystane będzie w chwili pełnego wprowadzenia zakazu korzystania z „komórek” w szkołach.
Obecnie szkoły wprowadzają zakaz w porozumieniu z Radami Rodziców, jednak minister Foley rozważa wprowadzenie oficjalnego zakazu, który obejmowałby szkoły podstawowe i ponadpodstawowe. Tu jednak pojawił się pewien problem, ponieważ dyrektorzy szkół powiedzieli minister edukacji, że o ile chcą takiego rozwiązania, to nie mają możliwości stworzenia miejsc do ich przechowywania.
Minister Norma Foley uznała, że właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, aby z ogólnego budżetu na szkolnictwo, w którym przyznano jej na rok przyszły kwotę 11,8 mld €, wyasygnować 9 mln € i sfinansować utworzenie bezpiecznych miejsc do przechowywania w szkołach telefonów.
Obecnie mówi się o zakupie specjalnych toreb/etui z przeznaczeniem na uczniowskie telefony, chociaż minister czeka też na inne propozycje szkół.
Minister Norma Foley:
– Chcemy jednolitego podejścia, w którego ramach nie będzie dostępu do telefonów komórkowych przez cały dzień szkolny. Przeznaczyliśmy na to 9 milionów euro, na zakup takich rzeczy jak torby lub innych rozwiązań, jakie szkoła może znaleźć, a szkoły sprawdzą, jakie to mogą być rozwiązania.
Minister oczekuje, że każda szkoła w kraju wdroży zakaz korzystania w niej z telefonów przez uczniów do końca trwającego roku szkolnego, co pozwoli w latach kolejnych realizować zakaz używania „komórek” przez uczniów w ciągu całego dnia w placówce edukacyjnej.
Norma Foley spodziewa się, że koszt jednego etui na telefon kosztować będzie do 30 €, a cena może być niższa, jeżeli zakup będzie hurtowym.
Na tę propozycję zareagował poseł Socjaldemokracji Gary Gannon, który powiedział, że to „skandaliczne marnotrawstwo pieniędzy”, przynajmniej w chwili, gdy szkołom brakuje pieniędzy na inne cele i pokrycie kosztów ogrzewania. Podobne zdanie wyraża poseł Independent Ireland Michael Collins i dodaje, że marnotrawieniem pieniędzy zajmują się też inne instytucje rządowe, co należy ukrócić.
Bogdan Feręc
Źr. Independent