Mary Lou McDonald ostrzega Irlandię, ale nie boi się rządów Trumpa

Świat z przerażeniem zaczął patrzeć na zbliżający się termin zaprzysiężenia 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych, a i coraz więcej sygnałów z kół biznesowych wskazuje, że załamać się mogą poszczególne gałęzie gospodarcze.

Politycy idą w straszeniu Trumpem jeszcze dalej, bo mówi się nawet, że jego współpraca z właścicielami mediów społecznościowych zakończy demokrację na świecie. Aż tak daleko nie posunęła się liderka Sinn Féin Mary Lou McDonald, a właściwie jest nawet trochę innego zdania i twierdzi, że te „fatalistyczne” wizje są przesadzone.

McDonald dodała, że zmiany, jakie chce w taryfach celnych i podatkach wprowadzić Trump, nie pozostaną bez ekonomicznego echa w Irlandii, ale odpowiedź na nie powinna być „przemyślana i dyplomatyczna”.

Przebywająca w Belfaście Mary Lou McDonald powiedziała reporterom:

– Czy musimy być świadomi wyzwań gospodarczych związanych z nową prezydenturą? Absolutnie. Ale myślę, że musimy oprzeć się wszelkim pokusom fatalizmu i uprzedzania w tej kwestii.

– Będzie potrzebny intensywny dialog i silne partnerstwo między Dublinem, państwem irlandzkim i systemem amerykańskim. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne stanowią istotny element irlandzkiej gospodarki, chcemy je więc chronić.

– Będą musiały odbyć się uważne i bardzo przemyślane rozmowy dyplomatyczne pomiędzy nową administracją a Dublinem. Nie zakładałabym automatycznie, że wszystko będzie negatywne. Nie sądzę, żeby tak się stało. To moje własne odczucie, ale jak każda inna relacja międzynarodowa, trzeba nią zarządzać.

*

Moim zdaniem to, co mówi Donald Trump, to trochę jednak gra pozorów, a chce po prostu wymusić na wielu krajach na świecie uległość i podporządkowanie się USA. Do tego należy dołączyć chęć poprawienia wyników gospodarczych w Stanach, co w zasadzie powinno leżeć w zainteresowaniu każdego przywódcy, a w Europie trudno takich znaleźć. Tym samym, może się okazać, że po ekonomicznym pogrożeniu przez Trumpa palcem, sytuacja może się stabilizować, ale już wówczas pod dyktando USA.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Fot. CC BY 2.0 Sinn Féin