Mariola Bańdo-Szwaj: Trzeba kontrolować chińskich kontrahentów

Wielu importerów sygnalizuje trudności, związane z wymianą handlową z przedsiębiorstwami z Chińskiej Republiki Ludowej. Część tych kłopotów jest wynika z braku wiedzy i doświadczenia samych kontrahentów. Importer powinien znać zasady handlu zagranicznego, negocjować z dostawcą poszczególne elementy transakcji, wszystko powinno być szczegółowo określone i potwierdzone. Chińczycy starają się wynegocjować warunki dostawy oraz płatności najkorzystniejsze dla siebie, są jednak otwarci na negocjacje. Doświadczony importer ma świadomość jakie warunki może wynegocjować z dostawcą, aby obie strony były zadowolone z transakcji a współpraca trwała przez wiele lat.

https://agencja-informacyjna.com/x-targi-china-homelife-poland-oraz-forum-przedsiebiorczosci-ukrainsko-polskiej/embed/#?secret=gctME49O1q#?secret=fzEldisWaZ

Znajomość specyfika handlu z przedsiębiorcami z Chińskiej Republiki Ludowej jest bardzo ważna. Zawsze transakcje trzeba poprzedzać negocjacjami. Za każdym razem trzeba ocenić proponowaną ofertę pod kątem jej prawdziwości (czy dostawca jest w stanie zrealizować zamówienie), czy wszystkie elementy transakcji są wiarygodne i zostały potwierdzone przez dostawcę. Opis towaru otrzymany od nowego dostawcy rzadko jest całkowicie zgodny z rzeczywistością. Dopiero w toku rozmów okazuje się, jaki produkt tak naprawdę oferuje dostawca. Trzeba  pamiętać, że w każdej transakcji mogą się zdarzyć przykre niespodzianki, nawet jeśli od tego samego dostawcy kupujemy od lat.

Budzi zdziwienie, że część przedsiębiorców, dysponując jedynie kontaktem mailowym i telefonicznym do dostawcy, każde jego oświadczenie traktuje jako prawdziwe. Często importerzy obdarowują partnerów handlowych zbyt wielki kredytem zaufania, nawet w sytuacjach, kiedy praktycznie nic o nich nie wiedzą. Potrafią powierzyć chińskim partnerom pieniądze, czasami naprawdę znaczne, nie będąc nawet pewnymi, że te przedsiębiorstwa w rzeczywistości funkcjonują. Brzmi to zadziwiająco, jednak tak się dzieje.

Odzyskanie tak niefrasobliwie rozdysponowanych pieniędzy jest praktycznie niemożliwe. Zwłaszcza, że często oszukani importerzy nie znają ani chińskiej nazwy rejestrowej dostawcy ani adresu. Korespondowali z osobą, która przedstawiała się jedynie przybranym angielskim imieniem, a jej e-mail nie był nawet firmowy, ale zarejestrowany na publicznej domenie.

https://agencja-informacyjna.com/perspektywy-i-kierunki-sprzedazy-polskich-produktow-w-najblizszych-latach/embed/#?secret=vW6dDrXckD#?secret=PUApVQgurh

Nawiązując kontakt z nowym dostawcą z Chińskiej Republiki Ludowej należy poprosić go o skan Business License. Co prawda trudno zweryfikować czy osoba, z którą prowadzona jest korespondencja, rzeczywiście pracuje w przedsiębiorstwie, wskazanym w otrzymanym dokumencie, niemniej jest to już jakiś postęp. Dysponując takim dokumentem można sprawdzić informacje rejestrowe tego kontrahenta. Nadal jednak nie nie ma pewności, kto jest po drugiej stronie i czy dostawca jest w stanie zrealizować deklarowane zamówienie? Może to być osoba początkująca, bez doświadczenia w danej branży, nie posiadająca odpowiedniej wiedzy. Zdarza się również, że fabryka nie produkuje proponowanego towaru albo stosuje inną, niż deklarowana, technologię. Aby upewnić się, że dostawca rzeczywiście istnieje i jest właściwy sprawdza się go przeprowadzając „Wizję Lokalną”.

„Wizja Lokalna” polega na sprawdzeniu danych przedsiębiorstwa we właściwym chińskim rejestrze. Jest to połączone z wizytą inspektora u dostawcy, czyli sprawdza się dostawcę w sposób kompletny. Cóż z tego, że weryfikuje się, że przedsiębiorstwo chińskie jest zarejestrowana jeśli nie zweryfikuje się: czy to jest autentyczny kontrahent biznesowy czy jest to przedsiębiorstwo handlowe czy produkcyjne? Czy wytwarza towary, które prezentuje w ofercie? Czy ma wdrożony odpowiedni system kontroli jakości, a osoba, z którą prowadzona jest korespondencja faktycznie reprezentuje to przedsiębiorstwo?

Inspektor ma możliwość porównania skanów dokumentów z oryginałami, weryfikacji czy fabryka rzeczywiście istnieje, czyli czy nie jest to fikcyjnep przedsiębiorstwo. Polecam „Wizję Lokalną” również eksporterom, przedsiębiorcom, planującym sprzedaż swoich wyrobów na rynek chiński. Niestety często okazuje się, że kupujący jest oszustem.

https://agencja-informacyjna.com/bezuzyteczne-maseczki-i-falszywe-testy-z-chin/embed/#?secret=oDA4Bzanm8#?secret=HJHkQEHbL0

Co ważne, „Wizja Lokalna” odbywa się za zgodą dostawcy. Jeśli dostawca nie wyrazi zgody na wizytę inspektora albo zniknie to oznacza, że nie jest tym za kogo się podaje i nie zamierzał zrealizować zamówienia. Dostawcy chińscy pokazują swoje przedsiębiorstwo bez problemu i to importer ma ocenić czy nawiązać współpracę z tym dostawcą czy nie.

Nie wszyscy importerzy zdają sobie sprawę jak ważne jest przeprowadzenie kontroli jakości towaru jeszcze na terenie Chińskiej Republiki Ludowej, chociaż ich świadomość rośnie. Proszę pamiętać, że czas transportu jest długi i weryfikacja już po dostarczeniu poruktów już po dostarczeniu, może być spóźniona, kiedy już powstały koszty związane z dostawą. Istnieje kilka rodzajów kontroli spośród których najczęściej przeprowadza się kontrolę przedwysyłkową oraz nadzór nad załadunkiem do kontenera. Rodzaj i zakres kontroli jest zróżnicowany, w zależności o kontrolowanego towaru. Importer zanim złoży zamówienie, powinien poinformować dostawcę, że towar będzie kontrolowany. Taka informacja motywuje dostawcę do podniesienia jakości produkcji.

https://agencja-informacyjna.com/w-pulapce-huawei-czy-pulapka-na-huawei/embed/#?secret=fbr2DjZSid#?secret=6g69AYV5V9

Przeprowadzenie kontroli zamówionego towaru jest prawem importera. Przeprowadzić ją trzeba jeszcze przed uregulowaniem dostawcy końcowej należności. Jeśli dostawca nie wyraża zgody na kontrolę, która będzie przeprowadzona przez inspektora zewnętrznego na zlecenie importera to radzę zmienić dostawcę.

Kiedy importer nie sprawdzi dostawcy i/lub nie skontroluje towaru? Może utracić wpłacone depozyty a nawet kwoty stanowiące pełną zapłatę za towar, który nigdy nie został wyeksportowany. Brak kontroli jakości powoduje, że do Polski dociera towar wadliwy, który albo musi zostać sprzedany po niższej cenie, albo naprawiony przez samego importera. Czasami towar zupełnie nie nadaje się do użytku i jest niszczony, co generuje dodatkowe koszty związane z utylizacją. Bywa, że niektórzy importerzy otrzymują towar zupełnie inny od zamówionego.

Pomagam różnym przedsiębiorstwo w imporcie od lat i uważam, że warunkiem podstawowym i wymagalnym jest kontrolowanie towaru znacznej wartości i na dodatek wyprodukowanego przez nieznanego dostawcę. Ryzyko poniesienia straty jest zbyt duże.

Mariola Bańdo-Szwaj


https://agencja-informacyjna.com/jedwabny-szlak-coraz-blizej/embed/#?secret=F3aoy8MBEm#?secret=RizH2GzYE3

Mariola Bańdo-Szwaj jest doświadczonym ekspertem w dziedzinie bezpieczeństwa handlu z przedsiębiorcami chińskimi, handlu zagranicznego, a w szczególności importu z Chińskiej Republiki Ludowej, kontroli jakości, wiarygodności przedsiębiorstw chińskich. Ukończyła studia na kierunku Handel Zagraniczny, na Wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego.  

Mariola Bańdo-Szwaj jest dyrektorem spółki Verico Experts, którą współtworzyła w 2002 r. Od 2007 r. zajmuje przeprowadzeniem transakcji importowych z Chińskiej Republiki Ludowej, doradztwem w zakresie handlu zagranicznego. Mariola Bańdo-Szwaj posiada unikalną wiedzę na temat kontroli towarów, którą zdobyła pracując wcześniej w spółce zajmującej się kontrolowaniem i weryfikacją kontrahentów. Prowadzi ona także szkolenia z zakresu importu z Chińskiej Republiki Ludowej.

Agencja Informacyjna

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Piętrzą się kolej
Kowalczyk obiecuje: