Loty z Dublina będą droższe
Ryanair jest zdania, że poprzez limity pasażerów, ceny biletów lotniczych, jakie obowiązywać będą z i na lotnisko w stolicy Irlandii mogą wzrastać, a stanie się to już w najbliższych miesiącach.
W niektórych okresach na trasach krótkich, jak powiedział dyrektor naczelny Ryanair Eddie Wilson, więc z Dublina do Londynu, wzrastać mogą nawet do 500 €, a będzie to np. w okresach świątecznych. Ma to związek z ograniczeniami przepustowości, jakie zostały wprowadzone i zaczną obowiązywać już w październiku.
Również w okresie przedświątecznym podróże z Dublina, ale też na to lotnisko stać się mogą droższe, a to za sprawą stopniowo wprowadzanych ograniczeń ilości pasażerów, jacy będą mogli podróżować ze stołecznego aeroportu.
Jak dodaje dyrektor Wilson, na takie zmiany wpływ ma decyzja Irlandzkiego Urzędu Lotnictwa (IAA), który w sezonie zimowym wyznaczył Dublin Airport limit pasażerów na poziomie 14,4 mln osób. Ten obowiązywać ma od października tego do marca przyszłego roku.
Dyrektor Eddie Wilson powiedział:
– Dodaliśmy około 300 000 dodatkowych miejsc na trasie Londyn–Dublin [zeszłej zimy] ponad to, co już tam mamy. Jeśli tylko te 300 000 miejsc nie będzie w sprzedaży, ceny na trasie Dublin–Londyn w okresie świąt Bożego Narodzenia poszybują w górę. Szacujemy, że rodziny lub osoby w ostatniej chwili zapłacą wówczas do 500 euro.
Ryanair jest też zdania, iż w okresach o największym ruchu pasażerskim, nie będzie mógł dodawać kolejnych lotów, aby stały się one odpowiedzią na potrzeby podróżnych, co też wpływać ma na ceny biletów, jakie oferować będzie ten irlandzki przewoźnik. Podobnie dziać się ma podczas zimowych ferii, ale też Dnia Świętego Patryka i rozgrywek sportowych o zasięgu międzynarodowym, kiedy loty staną się bardzo drogie.
Ze względu na wprowadzone limity pasażerów, Ryanair nie będzie mógł oferować dodatkowych lotów, ani miejsc w swoich samolotach – dodał Wilson.
Na najbliższy sezon zimowy Ryanair otrzymał o jeden milion miejsc mniej, niż wynosi jego zapotrzebowanie, więc nie będzie w stanie pokryć wszystkich potrzeb pasażerów na podróże z Dublina. Informacja ta zbiegła się z kolejną, w której irlandzki przewoźnik deklaruje uruchomienie kolejnych 15 tras, a wszystkie powstaną w okresie zimowym.
Aktualnie na lotnisku w Dublinie obowiązuje limit ilości pasażerów w kwocie 32 miliony rocznie, a ten wynik został już osiągnięty. Co ważne, limit został nałożony 20 lat temu, wraz z budową terminalu numer 2. Obecnie DAA, czyli operator Dublin Airport stara się o zwiększenie limitu pasażerskiego do przynajmniej 40 milionów podróżnych rocznie, jednak na przeszkodzie stają decyzje Rady Hrabstwa Fingal, Urzędu Planowania i nikła pomoc rządu w tej sprawie.
W podobnych słowach wypowiada się też Aer Lingus, który już wcześniej zapowiedział, że ograniczy niektóre z lotów, w tym do Laponii oraz do zimowych kurortów Europy, a wszystko przez limity pasażerów. Można się więc spodziewać, że i Aer Lingus oferować będzie bilety w wyższych cenach.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo Dublin Airport