Szpital zwyczajowo kojarzy się, a przynajmniej powinien z czystością, jednak raport w tej sprawie jest przynajmniej zaskakujący, a pokazuje, że personel placówek szpitalnych ma często poważny problem z myciem rąk.
W raporcie rocznym wskazano, które placówki osiągnęły najlepszy i najgorszy wynik pod tym względem, ale wskazano również, że odpowiednia higiena rąk, jest jednym z podstawowych środków kontroli i ograniczenia zakażeń. Inspekcje, jakie przeprowadzono niedawno w szpitalach, wykazały, że tylko niecałe 90% z całego medycznego personelu stosuje się do zasad prawidłowego mycia rąk, głównie w „krytycznych momentach opieki nad pacjentami”.
Najniższy wynik pod tym względem jest w St. Luke’s Hospital w Rathgar w Dublinie, gdzie zaledwie 84,8% personelu prawidłowo myło ręce, a na miejscu kolejnym znalazł się dubliński Mater Hospital z wynikiem 86,7% czystych rąk.
Dobrze nie jest w szpitalach Portiuncula w Galway i Uniwersyteckim Tallaght w Dublinie, a te uzyskały po 87,1% zgodności w procedurach utrzymania czystości rąk. Szpital Uniwersytecki Cork i Szpital Uniwersytecki Sligo uzyskały po 87,6%, a Szpital St. Luke’s w Kilkenny 88,1%. Our Lady Hospital w Navan oraz szpital Connolly w Dublinie również nie osiągnęły zakładanego wyniku 90% i miały po 89%, natomiast Wexford General Hospital i Mayo University Hospital uzyskały wynik po 89,5%.
Najczystsze ręce ma personel w Szpitalu Ogólnym w Naas, gdzie wskaźnik zgodności z procedurami wyniósł 98,9%, a następnie w szpitalu dziecięcym Crumlin w Dublinie 98,1%.
Kolejnymi jednostkami z wysokim poziomem dbałości o odpowiednią higienę rąk były w Irlandii South Infirmary Victoria University Hospital w Cork, Our Lady of Lourdes Hospital w Droghedzie i National Maternity Hospital z wynikiem 97,6%. Narodowy Szpital Rehabilitacyjny uzyskał wynik 97,1%, podczas gdy Szpital św. Jakuba i Szpital św. Columcille w Dublinie uzyskały wynik po 96,7%.
Sytuacja czystości rąk nieco lepiej wygląda w prywatnych placówkach lecznictwa zamkniętego i Beacon Hospital w Dublinie uzyskał najwyższą ocenę 97,6%, a najniższą Mater Private w Dublinie z wynikiem 90%.
Proces kontrolny odbywa się zwyczajowo pomiędzy październikiem a grudniem, chociaż niekiedy ten termin jest zmieniany, głównie z powodu wzrostu ilości zachorowań lub zakażeń, ale też ze względu na większą ilość zachorowań sezonowych, jak np. grypa.
Najbardziej w podziale na pracowników medycznych o higienę rąk dbają pielęgniarki i położne, natomiast lekarze mają z tym niekiedy problem, bo w ich przypadku w ujęciu krajowym, nie dochodzą do celu 90% i ma to miejsce od 2018 roku. Najwyższy poziom czystości lekarskich rąk osiągnięto w kraju zimą 2020 roku, a wówczas wskaźnik wyniósł 87,4%, co mogło mieć związek z pandemią Covid-19, ale w roku ubiegłym poziom ten obniżył się do 83,3%.
Bardzo dobry wynik pod względem czystości rąk osiąga personel pomocniczy, bo w ich przypadku wskaźnik wynosi 91,4%, a wśród personelu zatrudnionego na stanowiskach fizjoterapeutów wynosi 93,2%.
Pielęgniarki mają w szpitalach najczystsze ręce i w 94,8% prawidłowo stosują zasady ich higieny, w tym prawidłowego odkażania.
Podczas oceny prawidłowości wykonywania procedur mycia rąk ocenia się stosowane zasady i zabiegi przed dotknięciem pacjenta, przed wykonaniem czystej lub aseptycznej procedury medycznej, po narażeniu lub kontakcie z płynami ustrojowymi, po dotknięciu pacjenta i po kontakcie z otoczeniem pacjenta. W tych przypadkach stwierdzono, że najrzadziej personel medyczny myje ręce po dotknięciu otoczenia pacjenta.
Irlandzka służba zdrowia wypracowała metody zachowania czystości rąk, a nawet ma procedury, które zawarte zostały w 30 punktach zasad higieny, co powinno ułatwiać utrzymywanie czystości rąk. Pozwoliłoby też na uniknięcie wielu zakażeń szpitalnych, a obecnie ze wszystkich przyjmowanych do leczenia zamkniętego pacjentów 7,5% cierpi z powodu infekcji związanych z opieką medyczną.
W szpitalach najczęściej dochodzi do zakażeń bakteriami E-coli, gronkowca złocistego, Clostridium difficile (bakteria kałowa) i Enterococcus faecium (bakteria z rodziny paciorkowców), ale też bakteriami koronawirusa.
Bogdan Feręc
Źr. Independent