Kubeczkowe kłamstwa

Do niedawna mówiło się, a nawet robili to rządzący, że należy ograniczyć użycie papierowych i plastikowych kubków na kawę oraz inne napoje, by zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska.

Namawiano też, aby do kawiarni iść z własnym kubkiem po gorący napój, ale nie będzie tak prosto, bo słowa polityków jedno, a ich działania prawne, to już całkiem coś innego. Otóż w ustawie o opłatach za kubki, a ta prawdopodobnie wprowadzona zostanie najdalej do końca roku, znajdzie się zapis, że sprzedawca, będzie miał prawo odmówić użycia kubka klienta, o ile będzie on nieodpowiedni.

Oznacza to, iż kubek brudny, zbyt cienki, zbyt wysoki, niski lub inny, który sprzedawca uzna za nieodpowiedni, nie będzie mógł zostać użyty, by uniknąć opłaty 20 centów za papierowe lub plastikowe naczynie, więc klient będzie zmuszony do wniesienia tej opłaty. W przepisach nie będzie również nakazu używania kubków dostarczonych przez klientów, a będą regulować to wyłącznie wewnętrzne przepisy firmy.

Niektóre sieci kawiarni już teraz zapowiedziały, iż sprzedaż kontynuować będą na dotychczasowych zasadach, czyli we własnych pojemnikach na napoje, a cenę za kubek albo wliczą w koszt zakupy kawy lub herbaty, albo po prostu wyszczególnią tę pozycję na rachunku przy kasie. Właściciele kawiarni i sprzedawcy napojów gorących będą mogli zrezygnować z pobierania opłat od klientów, co też znajdzie się w przepisach, ale sami będą musieli zapłacić rzeczone 20 centów od każdego kubka.

W owej ustawie znajdzie się też zastrzeżenie, iż sprzedawcy, nie będą mogli zmienić kubków na uważane za wielokrotnego użytku, chociaż nadal plastikowe, co wyeliminuje problem omijania przepisu.

Ustawa znajdzie się w Oireachtas już w przyszłym tygodniu, a parlamentarzyści zajmować się nią będą jeszcze przed letnią przerwą. O ile rząd jest przekonany, iż to rozwiąże problem nadmiernej ilości plastiku i papierowych kubków w przestrzeni publicznej, to swoje zastrzeżenia zgłasza biznes, a grupy branżowe są zdania, że to zaszkodzi prowadzeniu działalności gospodarczej.

To nie wszystkie ciekawostki z zakresu opłat kubkowych w Irlandii, bo w przyszłym roku na tapetę wejdzie opłata od kubków na napoje zimne, bo i one doczekać się mają opłaty.

*

Kto kłamał? Rząd, który namawiał do używania własnych kubków, czy organizacje środowiskowe, które także wskazywały, iż plastiku i papieru z kubków jest zbyt dużo i należy go wyeliminować? A może cel tego wszystkiego był całkiem inny i pod płaszczykiem ochrony środowiska, chciano wprowadzić kolejną daninę? Kłamstwa, kłamstwa i jeszcze raz kłamstwa, bo oni chcą wyłącznie naszych pieniędzy, co dokładnie widać w proponowanej ustawie, gdyż nie daje możliwości użycia własnego kubka, gdy już raz będzie użyty, a nie uda się go przynajmniej opłukać.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Russian army steals
Młodzi pracownicy p