Która grupa migrantów ma najwięcej kart medycznych?

W kraju zapanował już na dobre niedobór kadry lekarskiej, problemy bywają z zapisaniem się do lekarza pierwszego kontaktu, miesiącami czeka się na wizytę u specjalisty, a i za nie wszystkie trzeba płacić, o ile nie jest się posiadaczem Medical Card.

W Irlandii jest jednak całkiem spora grupa osób, która bez żadnych problemów może liczyć na wydanie Karty Medycznej, a i w wielu przypadkach przyjmowane są takie osoby poza kolejnością. Mowa tu o uchodźcach z Ukrainy, którzy swoją liczebnością dorównują polskiej diasporze w Irlandii, jednak Polacy, nie mogą liczyć na taką ilość wydanych im pełnych Medical Card.

Polaków w Irlandii jest nieco ponad 106 tysięcy, a Ukraińców vel uchodźców wojennych, jeżeli ta nomenklatura wydaje się komuś poprawna, prawie 104 tysiące.

Na tym tle wypadniemy jednak blado, gdy zapytamy o ilość Kart Medycznych w naszych rękach. Z tym nie będzie problemów w przypadku uchodźców z Ukrainy, gdyż ci mają ich ponad 80 000.

Jest to też niewspółmierna ilość wydanych im kart w stosunku do wszystkich mieszkańców Irlandii, a dużej części odmawia się korzystania z bezpłatnych procedur i świadczeń, nawet tych ratujących życie. Jest też grupa rezygnująca z leczenia, a głównie za sprawą braku pełnej Kary Medycznej, więc muszą w całości pokrywać wszelkie koszty leczenia, na co wielu osób po prostu nie stać.

Departament Zdrowia potwierdza, że pełne karty medyczne wydane zostały również osobom ubiegającym się o azyl na wyspie, a ta ilość może się zwiększyć, ponieważ Irlandia w tym roku planuje przyjęcie ok. 20 000 osób ubiegających się o azyl. Ci natomiast otrzymywać będą karty medyczne na wniosek Departamentu Integracji Roderica O’Gormana.

Idąc dalej, a wciąż z oficjalnych danych i informacji płynących z rządowych departamentów dowiemy się, że w 2024 roku gabinet chce wydać znacznie więcej pieniędzy na zakwaterowanie uchodźców z Ukrainy i na osoby ubiegające się o azyl. W opracowaniach znajdują się też informacje, iż wciąż rośnie ilość nielegalnych migrantów, jacy trafiają na wyspę, co pogłębia kryzys mieszkaniowy w Irlandii, w tym w zakresie budownictwa socjalnego.

To wszystko zaczęło w istotny sposób kształtować opinie społeczne, a w tych wiele osób jawnie przyznaje, iż martwi się o sposób wydawania pieniędzy irlandzkich podatników. Te natomiast służyć powinny osobom, które pracują i wnoszą wkład do społeczeństwa, o czym będzie można usłyszeć w Ogrodach Pamięci w Dublinie.

Na 5 lutego o godzinie 14:00 zaplanowano w stołecznych Ogrodach Pamięci wiec, a ten zwrócić ma uwagę rządzących na przebudowę demograficzną kraju, co przestaje się na wyspie podobać, ale też, aby zmusić klasę polityczną i medialną do słuchania woli ludu.

Bogdan Feręc

Źr. The Liberal

Photo by Irish Cancer Society