W takim przypadku pracę utracić może 650 pracowników, a Tara Mines, która wstrzymać ma wydobycie.
Jak informuje szwedzki właściciel kopalni Boliden, ma to związek z wysokimi kosztami energetycznymi, które już wcześniej wpływały na wynik finansowy firmy, a obecnie zbliżają się do granicy opłacalności. Kopalnia, jak zapewnia jej zarząd, będzie „pod opieką i stale konserwowana”, co pozwoli na jej późniejsze szybkie uruchomienie.
Kopalnia Tara, gdzie wydobywa się cynk, jest jedną z najdroższych pod względem utrzymania w portfelu Boliden, a jest też największą w Europie.
To jednak może być całkowity kres kopalni Tara w hrabstwie Meath, gdyż specjaliści określili, iż jej złoża są na wyczerpaniu, więc może działać do 2027 roku i wówczas należałoby ją zamknąć definitywnie.
Tara Mines działa od 1977 roku i jest głównym pracodawcą w regionie, więc utrata 650 miejsc pracy, będzie poważnym ciosem dla tamtejszej społeczności.
Boliden tłumaczy, że rentowność kopalni Tara spadała od dłuższego czasu, a ostatnie wzrosty cen energii elektrycznej i spadek cen hurtowych cynku, w wyraźny sposób odbił się na przepływach finansowych przedsiębiorstwa.
Tara Mines, jak mówi jej właściciel, zamknięta ma być okresowo, ale do odwołania, więc nie wyznaczono nawet przypuszczalnego terminu jej ponownego uruchomienia. Kopalnia wznowić ma wydobycie w chwili, gdy zmienią się warunki prowadzenia działalności.
Dyrektor generalny Gunnar Nyström powiedział:
– W długoterminowym interesie Boliden i Tara Mines podjęliśmy decyzję o tymczasowym zawieszeniu działalności oraz objęciu kopalni opieką i konserwacją. Niestety oznaczać to będzie czasowe zwolnienia nawet 650 pracowników. Jesteśmy w pełni świadomi trudności i zakłóceń, jakie ta decyzja spowoduje dla naszych pracowników i szerszej społeczności w Navan, gdzie kopalnia działa od 1977 roku. To nie była łatwa decyzja, ale po prostu musimy powstrzymać niezrównoważony odpływ gotówki, którego obecnie doświadczamy, aby zabezpieczyć długoterminową przyszłość kopalni. Nie możemy ostatecznie określić, jak długo potrwa ten okres, ale uważamy, że ta sytuacja jest tymczasowa i będziemy ją stale monitorować. Przez cały ten okres będziemy prowadzić dialog z naszymi pracownikami oraz zainteresowanymi stronami.
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo CC BY-SA 2.0 JP